We wtorek będzie też wiadomo, czy trzy martwe łabędzie znalezione w sobotę nad Wisłą były zarażane wirusem ptasiej grypy. Ptaki zostały przekazane firmie, która zbada, co było przyczyną ich śmierci.
W przypadku dzikich ptaków działania prewencyjne wyglądają trochę inaczej. Usuwa się na bieżąco tylko te martwe i sprawdza zbiornik i otoczenie.
Jak zapewnia Grzegorz Kawiecki, zastępca małopolskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii - teren Bagrów jest monitorowany i zagrożenia są usuwane.
Ptasia grypa szaleje w Krakowie i okolicach od tygodnia. Wirus jest nieszkodliwy dla człowieka, ale podjęto działania profilaktyczne. Na ulicach Krakowa pojawiły się maty dezynfekcyjne, na placach targowych obowiązuje zakaz handlu jajami i drobiem. Produkty te można kupować jedynie w sklepach i kioskach objętych nadzorem sanitarnym. CZYTAJ
(Dominika Baraniec/ew)