Co roku w Małopolsce ginie kilka tysięcy rowerów!
"Jeden z włamywaczy okradał rowery z komórek gospodarczych. Na celowniku miał głównie drogie rowery. Inna kobieta kradła rowery zostawiane pod sklepami, na klatkach schodowych, i nie było to wcale rowery bardzo cenne. Był też przypadek mężczyzny, który kradł rowery dziecięce" - wymieniał młodszy inspektor Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
Jak więc zabezpieczyć swój rower? Po pierwsze - dobre zapięcie a po drugie miejsce w którym rower zostawiamy. Jeśli nie możemy go trzymać w domu, to najlepiej znależć miejsce uczęszczane, oświetlone i monitorowane. Jesli trzymamy rower w piwnicy lub komórce, to musimy zadbać o dobre zamknięcie, bo każda dodatkowa kłódka jest dla złodzieja przeszkodą. Ostatnia rada dla rowerzystów to znakowanie jednośladów. Tylko kilkaset z kradzionych każdego roku rowerów była oznaczona numerem, który pozwala na identyfikację. Jeśli rower zostanie odzyskany, to policja może natychmiast odnaleźć właściela.
Policjanci apelują: bądźmy ostrożni i zabezpieczajmy nasze rowery.
(Martyna Masztalerz/ew)