Do zdarzenia doszło 8 grudnia na drodze powiatowej, na ul. Jana Pawła II. 17-latka jechała jako pasażerka samochodu osobowego, którym kierował jej znajomy. W pewnym momencie auto wypadło z drogi, a poszkodowanych z pojazdu wydostali strażacy. Dziewczynę przetransportowano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowca, mimo podjętej reanimacji, zginął na miejscu.
Jak przekazała prokurator Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, prawdopodobnie kierujący audi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w metalową barierkę.
„Podjęto próbę reanimacji, ale okazała się nieskuteczna. Natomiast pasażerka (…) została przewieziona do szpitala, a wczoraj (15 grudnia br. - red.) zmarła” – powiedziała prokurator.
Śledztwo prowadzi prokuratura. Zapowiedziano sekcję zwłok 17-latki oraz powołanie biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Według wstępnych ustaleń przyczyną zdarzenia mogła być nadmierna prędkość i utrata panowania nad samochodem.