Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego mówi, że komunikacja miejska w Prokocimiu nie wymaga dogęszczenia (oczywiście w kontekście stacji kolejowej):
Jest wymóg, żeby od przystanku kolejowego do przystanku autobusowego było nie więcej niż 500 metrów, w tym przypadku warunek jest spełniony.
Dogęszczanie byłoby problematyczne, bo infrastruktura drogowa w okolicy na to nie pozwala. Wymagałaby przebudowy. A koszt byłby spory - żeby doprowadzić linię autobusową pod stacje Prokocim, Bieżanów i Złocień trzeba przebudować okoliczne uliczki osiedlowe. Drogi są za wąskie, poza tym brakuje miejsc, gdzie autobusy mogłyby spod stacji zawracać.
Kursująca w pobliżu linia autobusowa 143 zatrzymuje się tylko przy głównych ulicach i nie wjeżdża w osiedla, w których głębi znajdują się przystanki kolejowe.
Podróżuję od czasu do czasu, więc dla mnie nie jest kłopotem, żeby przejść kilkaset metrów, ale dla tych, którzy jeżdżą codziennie to może być problem
- mówią mieszkańcy.