Władze obydwu instytucji przestały dogadywać się już kilka lat temu - po tym, gdy po raz pierwszy dyrektorem XXI LO została osoba niezwiązana z Domem Kultury. Wcześniej przez lata współpraca kwitła.
Liceum założyli przedstawiciele MDK i rokrocznie w zajęciach dodatkowych organizowanych przez Dom Kultury brała udział większość uczniów "dwudziestki jedynki". Pod koniec zeszłego roku podział się pogłębił za sprawą wizyty miejskich urzędników, którzy stwierdzili, że w zaistniałej sytuacji i przy obecnym metrażu nie ma wyjścia: XXI LO musi mieć nową siedzibę.
Pojawił się pomysł połączenia liceum z sąsiednim Zespołem Szkół Poligraficzno-Medialnych. Idea od początku budziła sprzeciw wśród nauczycieli, dyrekcji, a także samych uczniów XXI LO, dlatego że w ich szkole uczy się około 120 osób, a w popularnym "Poligrafie" - 740. Argumentowali, że zaniknie wspólnota budowana przez uczniów, którzy w znacznej części mają specjalne potrzeby.
Dla osób w spektrum autyzmu, także dla mnie, ważna jest kameralność, nieduży hałas, brak dużej ilości osób. To wentyl bezpieczeństwa dla osób w gorszym stanie psychicznym
- przekonywał jeden z uczniów.
W związku z tym uchwała o połączeniu obydwu placówek upadła w Radzie Miasta. Krakowski magistrat obiecał więc, że znajdzie nową siedzibę dla XXI Liceum Ogólnokształcącego.
Niezgody ciąg dalszy
Jest półmetek wakacji i rodzice dzieci uczęszczających do XXI LO martwią się brakiem rezultatu działań urzędników. Katarzyna Kurpiewska z Rady Rodziców XXI LO wyjaśnia, że niepokój części społeczności szkolnej wzbudzają działania dyrektorki Młodzieżowego Domu Kultury.
Chodzi o uczniów, którzy tam uczęszczają. To są dzieci, które mają różnego rodzaju problemy: często z różnego rodzaju orzeczeniami, z rodzin rozbitych, a budynek Domu Kultury ma ograniczone przestrzenie, które są współdzielone naprzemiennie - w godzinach lekcyjnych korzysta z nich szkoła, popołudniami MDK. Ale z tego, co wiemy, Dom Kultury chce poszerzyć swoją działalność i dysponować częścią sal również w godzinach przedpołudniowych, co oczywiście koliduje z zajęciami uczniów.
Według Kurpiewskiej obecność obcych ludzi w trakcie zajęć lekcyjnych może źle wpływać na młodzież z liceum. Joanna Rudkowska, dyrektorka Młodzieżowego Domu Kultury, odpowiada, że w świetle planów władz XXI LO musiała zadbać o rozwój własnej instytucji.
Skoro jest to nieuniknione, skoro szkoła, tak czy siak, zmieni lokalizację, bo pani dyrektor XXI Liceum otwarcie mówiła od miesięcy, że chce się przenieść, to ja zaczęłam się zastanawiać, co my będziemy robić. Po rozmowie z radnymi naszej dzielnicy doszliśmy do wniosku, że mamy bardzo dużo seniorów w naszej dzielnicy i być może warto zwrócić się w tym kierunku. Powstał rzeczywiście taki projekt pilotażowy i będą zajęcia przed południem do końca grudnia, ale to absolutnie nie będzie kosztem szkoły.
Rudkowska przekonuje, że osoby uczestniczące w zajęciach MDK będą miały własną przestrzeń - wraz z toaletami chociażby - i jedyny czas, kiedy będą w częściach współdzielonych to moment wchodzenia i wychodzenia z zajęć.
Budynku nie ma i na razie nie będzie
Dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miasta Krakowa Jacek Drabik wyjaśnia, że sprawę XXI LO komplikują przepisy prawne. Przeniesienie szkoły do innej lokalizacji z punktu widzenia legislacyjnego oznacza przekształcenie szkoły. Uchwałę o takim zamiarze podejmuje Rada Miasta, ale musi to zrobić przynajmniej pół roku przed faktycznym przekształceniem szkoły - aby dać znać wszystkim stronom na przygotowania. W praktyce oznacza to, że z całą pewnością przyszły rok szkolny XXI LO i MDK spędzą pod jednym dachem.
Odnośnie do poszukiwań nowej lokalizacji dla liceum, Drabik tłumaczy, że w ostatnich miesiącach urzędnicy sprawdzili wszystkie znane im możliwości: albo w zasobach gminy, albo do wynajęcia.
Proszę mi wierzyć, sprawdziliśmy wszystkie możliwe lokalizacje, między innymi osiedle Willowe, plac Matejki, osiedle Krakowiaków i wiele, wiele innych. Żadna z lokalizacji albo nie spełnia absolutnie żadnych warunków typu BHP i bezpieczeństwa, albo wynajęcie takiej lokalizacji byłoby absurdalnie wysokie. Jeśli ktoś zna lokalizację, gdzie można by przenieść XXI LO - czekamy na kontakt.
Na 18 sierpnia Departament Edukacji Urzędu Miasta zaplanował spotkanie, by pomóc władzom liceum i Domu Kultury w ustaleniu organizacji kolejnego wspólnego i trudnego roku szkolnego.
Tymczasem w czwartek na swoim profilu w mediach społecznościowych prezydent Krakowa Aleksander Miszalski poinformował, że nowa szkoła podstawowa powstanie na Zabłociu. Magistrat ogłosił przetarg na budowę przy ul. Dekerta i Portowej. Docelowo pomieści się tam 400 uczniów.