Policjanci rozpoczęli oględziny, zbierają ślady. Sprawa jest rozwojowa. Sprawdzamy teraz, jak to możliwe, że paleta się zerwała i czy wszystkie zasady bezpieczeństwa były przestrzegane
- mówi Bartosz Izdebski z małopolskiej policji.
Mundurowi prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora. Na miejscu jest też nadzór budowlany.