W ten sposób byliby rozliczani jedynie mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej - na przykład bloków. Urzędnicy chcą w ten sposób uszczelnić pobór opłat.
Tłumaczą, że dochodzi do sytuacji, w której w mieszkaniu znajduje się kilku najemców, ale opłatę za śmieci uiszcza tylko jego właściciel. Projekt zaprezentowano radnym, ale część z nich ma wątpliwości.
Chodzi głównie o nierówne stawki. Na pierwszy rzut oka wydaje się ukrytą pod wyższą ceną wywozu odpadów. Mieszkańcy domów jednorodzinnych, szeregówek, zabudowy bliźniaczej mieliby na sztywno określony rachunek za wywóz śmieci
- komentuje wiceprzewodniczący rady Wieliczki Robert Skowronek.
Bartłomiej Krzych ze Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka odpowiada:
Ten system nigdy nie będzie sprawiedliwy. Nierównością jest to, że mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej mają odbierane śmieci częściej niż mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej, więc tutaj nigdy nie będzie takiej pełnej sprawiedliwości
Radni zdecydowali skierować projekt do dalszych prac. To oni podejmą decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu projektu.