Świeżo upieczone mamy zachęcają rodzące do podzielenia się tym cennym darem. Zwłaszcza, że zabieg jest nieinwazyjny. "Może to komuś pomóc. Może nie nam, bo mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, ale komuś może. To jest ważne. To szybka i prosta decyzja dla mnie. To żaden wysiłek. Ta krew może się jednak każdemu przydać. Nie znamy przecież przyszłości" - mówią.
Jak podkreśla Ewelina Nowakowska z Polskiego Banku Komórek Macierzystych, pozyskiwane z krwi pępowinowej komórki macierzyste są wykorzystywane do leczenia ponad 80 schorzeń, głównie hematologicznych i onkologicznych. Po pobraniu mogą być przechowywane przez wiele lat.
- Krew pępowinową pobiera się po odpępnieniu dziecka. To zabieg bezbolesny. Nie ma znaczenia forma porodu. Normalnie krew pępowinowa jest utylizowana. Tutaj możemy cenne komórki macierzyste uchronić prez utylizacją. Komórki macierzyste przeszczepia się do szpiku kostnego. Dzięki temu możemy go odbudować - mówi Nowakowska.
Zbiórka potrwa do środy i odbywa się w trzech krakowskich placówkach – szpitalu na ulicy Siemiradzkiego, Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym Ujastek, oraz Szpitalu Specjalistycznym im. Żeromskiego.
(Jakub Kusy/ko)