Krakowskie MPK poinformowało o skróceniu tras dwóch linii aglomeracyjnych. Linia 285 dojeżdża do przystanku Ochojno Skrzyżowanie i nie jedzie już pod remizę.

Dużo większy problem mają pasażerowie linii 265, która dojeżdża tylko do Lusiny Dolnej, nie obsługując aż sześciu pozostałych przystanków.

Drogi przejezdne, gdzieniegdzie może zalegać błoto pośniegowe

We wtorek rano wszystkie drogi wojewódzkie i krajowe w Małopolsce są przejezdne, większość z nich ma czarną nawierzchnię, gdzieniegdzie lokalnie może zalegać błoto pośniegowe – wynika z informacji dyżurnych drogowych.

"Choć opady śniegu występowały przez całą noc, to sytuacja jest opanowana. Wszystkie drogi są przejezdne" – powiedział PAP dyżurny Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Na drogach wojewódzkich pracują 82 samochody do odśnieżania.

Także drogi krajowe są przejezdne. "Na większości jest czarna nawierzchnia, gdzieniegdzie lokalnie może występować błoto pośniegowe" – powiedział PAP dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W samym Krakowie pracuje ponad 200 samochodów do odśnieżania, piaskarek i solarek. Dotychczas na krakowskich ulicach i chodnikach wykorzystano 5 tys. ton soli i 51 ton chlorku wapnia. Wkrótce MPO rozpocznie systematyczne wywożenie śniegu z rejonów, w których zalegają jego zwały.

W ostatnich dniach w Krakowie i innych miastach Małopolski z powodu warunków atmosferycznych były opóźnienia w kursowaniu autobusów. Miejscami kierowcy buksowali na błocie pośniegowym.

Śnieg pada na południu Polski od piątku. Poprzedniej doby grubość pokrywy śnieżnej w Krakowie przekroczyła 16 cm, w Nowym Sączu i Tarnowie wynosiła ok. 20 cm, w Zakopanem blisko 30 cm, a na Kasprowym Wierchu 70 cm.

We wtorek opady mają zanikać, ale – zgodnie z przewidywaniami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – temperatury będą się utrzymywać na co najmniej kilku stopniach poniżej zera, a wieczorem i w nocy od minus 10 do minus 14 st. C.