Wierni kościoła katolickiego świętują dziś Boże Ciało czyli uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. To jedno z ważniejszych świąt w Kościele katolickim. Obchodzone jest zawsze w czwartek, 60 dni po Wielkanocy. Uroczyste procesje odbywają się dziś w całej Polsce. W Krakowie główne uroczystości odbyły się na Wawelu.
Bp Jan Zając, w czasie homilii nawiązał do opowieści o cudownym rozmnożeniu chleba odczytywanej podczas liturgii.
Jezus nigdy nie zrezygnuje z niesienia pomocy - jest przecież „Bogiem z nami”, jest tym, który przychodzi zbawiać
- mówił krakowski biskup pomocniczy senior, zaznaczając, że Jezusowi wystarczyło to „niewiele”, co mieli uczniowie, żeby nakarmić tłumy.
Kiedy to, co mamy, mimo tego, że jest małe i słabe, pragniemy oddać Jezusowi, okaże się, że to wystarczy. Eucharystia karmi nas odrobiną chleba, która staje się pokarmem dającym moc, gdy oddajemy ją Bogu. Ufamy, że to, co jest nasze - nawet małe, nikłe, słabe - staje się przez Jezusa ubogacone mocą i miłością Bożą
- dodał bp Zając.
Po mszy świętej z Wawelu wyruszyła procesja z Najświętszym Sakramentem niesionym w monstrancji, uczestniczą w niej tłumy wiernych. Procesja zatrzymywała się przy czterech ołtarzach: kościele św. Idziego, św. Piotra i Pawła, w okolicach kościoła św. Wojciecha i przy Bazylice Mariackiej.
Przed Bazyliką Mariacką o g. 13 rozpoczęło się drugie nabożeństwo.