Wspominali poprzednie święta, bez strachu i wojny. Mieli nadzieję, że wszystko skończy się w Ukrainie i kolejne święta będą już w wolnym kraju. Teraz są sercem z tymi, którzy o wolność walczą.
Dokładnie 31 lat temu, 24 sierpnia 1991 roku, uchwalono dokument, który przywrócił Ukrainie niepodległość. Jednak jeszcze przed tym aktem lokalne społeczeństwo zaczęło się stopniowo uniezależniać od władzy Związku Radzieckiego mówił Andrij Olijnyk ze Związku Ukraińców w Polsce.
"W Ukrainie przed ogłoszeniem aktu niepodległości było mnóstwo protestów. Władza w zachodniej Ukrainie była juz opanowana przez dysydentów, ludzi walczących o wolność, którzy byli przeciw Związkowi Radzieckiemu"
Z okazji święta niepodległości, także Stany Zjednoczone zadeklarowały największe wsparcie militarne dla Ukrainy - dziś ma zapaść decyzja w sprawie nowego pakietu pomocy wojskowej o wartości 3 miliardów dolarów - mówił w dzisiejszej rozmowie porannej Wiaczesław Wojnaroskij, konsul generalny Ukrainy w Krakowie. Jak podkreślił, tegoroczny Dzień Niepodległości to święto narodowe nie tylko Ukrainy, ale także polskiego społeczeństwa, któremu jest bardzo wdzięczny za dotychczasowe ogromne wsparcie.
Rosyjski agresor próbuje jednak wykorzystać święto do osłabienia morale ukraińskich żołnierzy i społeczeństwa - przez całą noc atakował wiele ukraińskich miejscowości, między innymi Charków i Zaporoże.