Komin elektrociepłowni jest już od miesiąca w trakcie rozbiórki. Na razie tego nie widać, bo jest rozbierany od wewnątrz. "To duże i skomplikowane zadanie. Wewnątrz jest taka obmurówka ceglana, którą najpierw trzeba skuć i rozebrać, żeby można było rozbierać część zewnętrzną. To zacznie się wkrótce. Na szczycie komina można już zobaczyć platformę zabezpieczającą. Jak jakiś gruz wypadnie na zewnątrz to on się na tej platformie zatrzyma" - mówi Krzysztof Krukowski, rzecznik krakowskiego oddziału EDF Polska. Komin ma być w całości wyburzony do połowy tego roku.

Fot. Marek Lasyk
Równolegle rozpoczął się także kolejny etap prac przy krakowskim szkieletorze - budynku, który od lat straszy swoim wyglądam przy rondzie Mogilskim. Teraz trwają prace rozbiórkowe. W maju rozpocząć ma się właściwa budowa nowoczesnego, oszklonego biurowca.
- Stary budynek został opakowany siatką zabezpieczająca, która ma uniemożliwić przedostawanie się zanieczyszczeń na działki sąsiednie. W tej chwili trwają prace rozbiórkowe. Rozbierana jest część żelbetowa budynku, klatki schodowe, szyby windowe i ściany - mówi Piotr Koszyk z Unity Center.
Mieszkańcy Krakowa nie mają sentymentu i nie żałują, że budynki wkrótce znikną. "Przez lata te budowle nikomu nie slużyły. Jak tam coś ma powstać fajnego to dobrze. Właśnie patrzę co się dzieje. Bardzo dobrze, że to znika. To wstyd był. Poprawia się wygląd Krakowa. Przecież jesteśmy miastem turystycznym" - mówią krakowianie.

fot: D. Baraniec
Jak dodaje Paweł Hałat ze stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto: są to budynki, które nie spełniają w tej chwili żadnej funkcji, stąd ten słynny widok kopca Kościuszki, gdzie kominy Łęgu wystają wprost ze wzgórza wawelskiego, a szkieletor jest obiektem nieukończonym i konstrukcja jest elementem straszącym w krajobrazie.

fot: D. Baraniec
(Dominika Baraniec/ko)