Fot. Przemek Bolechowski
Już wyjechanie ze stolicy Tatr nastręcza sporo problemów, bo zatłoczone są drogi wyjazdowe z miasta. Potem sznur samochodów porusza się z minimalną prędkością aż do Nowego Targu gdzie na dwupasmówce utworzył się spory korek.
Podobnie jest w Klikuszowej, w Skomielnej Białej i Chabówce, gdzie samochody najczęściej stoją po kilkanaście minut. Przejazd z Zakopanego do Rabki górskim odcinkiem zakopianki zajmuje więc czasem aż trzy godziny.
Kierowcom radzimy powrót z Zakopanego przez Chochołów i Czarny Dunajec i Jordanów aż do Skomielnej lub też kierować się w Nowym Targu w stronę Nowego Sącza i skręcić na drogę do Mszany Dolnej i Lubnia.
Jutro zapewne jeszcze więcej osób będzie próbowało wyjechać spod Tatr, aby po weekendzie majowym wrócić do swoich domów. Policja apeluje o ostrożność.
(Maciej Skowronek/ Przemek Bolechowski/ jp)