- W jednym wypadku podczas drogi krzyżowej na Błoniach był 14-letni zagubiony mieszkaniec Zimbabwe. Przekazaliśmy go pod opiekę rodziców, po ich odnalezieniu - mówi komendant główny policji Jarosław Szymczyk.
Z kolei w niedzielę w tłumie zgubił się 13-letni mieszkaniec Włoch. Dzięki pomocy policji także odnalazł rodziców. W sumie za bezpieczeństwo w czasie Światowych Dni Młodzieży odpowiadało ponad 38 tysięcy funkcjonariuszy.
Działania służb dobrze ocenia także wojewoda Małopolski, Józef Pilch, który był porannym gościem Radia Kraków." Służby działały na 100%. Ci, którzy chcieli łamać prawo, wycofali się. To było fajne. Pamięta pan jak wszyscy się bali czy będzie działał numer 112? Działał. Komputery, komórki działały. Te dodatkowe maszty zadziałały. Było trochę opóźnienia, ale wszystko działało. Przygotowani byliśmy perfekcyjnie" - podkreślał. CAŁA ROZMOWA TUTAJ.
(Bartłomiej Grzankowski/ko)