- A
- A
- A
Spectrometr w Muzeum Narodowym w Krakowie
Technikę malowania obrazu i jego autentyczność - między innymi te czynniki będą mogli określić badacze z laboratorium w Muzeum Narodowym w Krakowie, do którego trafił nowoczesny skaner. Wart ponad milion złotych sprzęt pozwoli nawet na wykrycie falsyfikatu."Historia sztuki nie jest dziedziną skostniałą, tylko cały czas żywą. (..) Przy tak dużym zapotrzebowaniu w kolekcjonerstwie w antykwariatach zdarzały się też fałszywe rzeczy lub kompilacje XIX wieku z dawnym malarstwem. To wszystko trzeba dokładnie opracować" - mówiła dziennikarzom konserwator Katarzyna Novljakovic z Pracowni Konserwacji Malarstwa w Muzeum Książąt Czartoryskich - Muzeum Narodowym w Krakowie.
Działanie wartego 1 mln 150 tys. zł spektrometru polega na skanowaniu dzieła, najczęściej obrazu, co trwa zwykle około 12 godzin. W efekcie otrzymuje się wykaz pierwiastków znajdujących się w obiekcie. Na tej podstawie konserwatorzy są w stanie określić m.in. rodzaj pigmentów użytych do tworzenia obrazu oraz odpowiedzieć na pytania, w jaki sposób artysta tworzył swoje dzieło - czy dokonywał podmalowań, czy obraz był później retuszowany. Co ważne, metoda pozwala na bezinwazyjne działanie.
"Nowoczesne badania laboratoryjne są badaniami nieniszczącymi i pozwalają na bardzo dokładne opracowanie i zaznajomienie się z obrazem. Nie tylko z jego stanem zachowania, ale także budowy technologicznej i użytych materiałów" - wyjaśniła Novljakovic. Dzięki takiej metodzie można dowiedzieć się, czy w obrazie nie użyto na przykład pigmentu, który w latach jego rzekomego powstania już nie występował. Zdaniem konserwator, w ten sposób można odkryć falsyfikat lub kompilację.
Badaniu urządzeniem do tej pory poddane zostały obiekty z kolekcji Muzeum Książąt Czartoryskich, m.in. "Koronacja Matki Boskiej", "Judyta z głowa Holofernesa" i "Rycerz w zbroi". Skanerem jednak można przebadać także inne, względnie płaskie lub małe obiekty, które zmieszczą się pod urządzeniem, takie jak m.in. monety, banknoty, broń czy rzeźby.
LANBOZ, czyli Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych, działa w ramach Muzeum Narodowego w Krakowie i powstało jako pierwsza i najlepiej wyposażona taka pracowania w Polsce. Rocznie metodami nieinwazyjnymi bada ok. 200 obiektów – głównie obrazów.
Magdalena Zbylut-Wiśniewska/PAP/sp
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
20:21
Trwa odbudowa spalonego kościoła Św. Heleny w Nowym Sączu
-
20:19
Wkrótce otwarcie ulicy Krakowskiej w Nowym Sączu
-
20:16
Dobiega końca budowa stadionu Sandecji
-
20:02
Wojciech Fibak o Idze Świątek specjalnie dla Radia Kraków: pokazała moc charakteru
-
17:42
Brawo Iga! Świątek po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie
-
17:37
Polski triumf na Wimbledonie! I nie chodzi o Igę
-
17:13
W Zakopanem biegali pod górkę
-
16:02
Niedźwiedzie z Cisnej: pomysł wiceministra wywołał burzę w sieci
-
15:05
Pełny uśmiech dla każdego. Implanty stomatologiczne
-
14:48
Nowy rozdział i śledztwo. Jest data otwarcia stadionu Sandecji
-
14:27
UJ buduje teleskop kosmiczny, żeby badać pochodzenie ziemskiej wody
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze