W tej sprawie konieczna jednak była opinia lekarzy psychiatrów. Obserwacja się zakończyła, ale biegli chcą zapoznać się jeszcze z innymi dokumentami, żeby wydać opinię. Dopiero na jej podstawie możliwe będzie ustalenie, co dalej stanie się z zatrzymanym
- mówi prokurator Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Po wydaniu opinii sąd zadecyduje, czy podejrzany zostanie skierowany do zakładu psychiatrycznego, czy będzie odpowiadał przed sądem. Za zabójstwo grozi mu dożywocie.
Zatrzymano wiele osób, ale...
Przypomnijmy: 28 września rano przypadkowy przechodzień znalazł w parku Dębnickim zwłoki mężczyzny. Wstępne oględziny ciała wskazywały, że doszło do zabójstwa. Denat miał wiele ran zadanych ostrym narzędziem.
Na miejscu zdarzenia przez wiele godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczano ślady, policjanci ustalali okoliczności zdarzenia i tożsamość. Zatrzymano wiele osób, ale nie udało ich powiązać ze zdarzeniem. Pozwoliło to jednak na wykluczenie niektórych wersji zdarzenia. W trakcie analizowania potencjalnych dróg dojścia sprawcy na miejsce zabójstwa policjanci odnaleźli narzędzie zbrodni.
Drobiazgowa analiza zabezpieczonych dowodów pozwoliła na wytypowanie podejrzewanego i jego zatrzymanie.