Do zatrzymań dilerów doszło niemalże w każdym zakątku naszego regionu. W Krakowie policjanci aresztowali mężczyznę, który miał przy sobie 550 pigułek ekstazy. W Bochni za kratki trafili mężczyźni, którzy w domu trzymali 2 kg marihuany. W Zakopanem i Wieliczce mundurowi natrafili na mężczyzn, którzy w domu trzymali plantację konopii indyjskich.
Jak twierdzi Mariusz Ciarka z małopolskiej policji, części zatrzymanym postawiono też zarzuty kradzieży, włamań i oszustw.
Wśród zatrzymanych są też osoby niepełnoletnie , które nosiły przy sobie kilkadziesiąt działek marihuany i wagę służącą do ich porcjowania. Policja przekonuje, że to dopiero początek serii zatrzymań.
(Karol Surówka/ko)