Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie umorzył postępowanie w sprawie przeciwko Janowi Śpiewakowi. Warszawski aktywista miał w lutym ubiegłego roku znieważyć i obrazić prezydenta miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Chodzi o internetowy film, w którym Śpiewak - na podstawie doniesień krakowskich mediów - podsumowuje największe afery ostatnich lat związane z działaniem krakowskiego magistratu. W filmie sugeruje układy mafijne, a także, że pożar miejskiego archiwum nie był przypadkowy.
Sąd zdecydował się umorzyć postępowanie ze wglądu na fakt, że Jacek Majchrowski jako prezydent miasta jest funkcjonariuszem publicznym. Ze względu na obowiązujące przepisy prawa, w takim przypadku to prokurator powinien ewentualnie przygotować akt oskarżenia, a wcześniej prowadzić śledztwo. Z tego względu, po prywatnym akcie oskarżenia wniesionym przez Jacka Majchrowskiego, umorzenie sprawy było jedynym możliwym wyrokiem.
Z takiego rozstrzygnięcia są zadowolone obie strony sporu. Jacek Majchrowski jednak nie zdecydował jeszcze o kolejnych krokach prawnych. Te omówi ze swoim prawnikiem. Natomiast Jan Śpiewak zapewnia, że nie boi się ewentualnego postępowania prokuratorskiego. Uważa też, że wtorkowy wyrok jest dowodem na to, że polskie prawo chroni aktywistów.