Teraz przy pl. Kossaka trwają prace elementarne, między innymi podbijanie fundamentów, zbrojenie konstrukcji, osuszanie zawilgotniałych pomieszczeń oraz wzmacnianie ścian. Jak tłumaczy Adrian Kowalski z Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, jeśli nie będzie żadnych niespodziewanych opóźnień, kolejny etap mógłby się rozpocząć za rok. „Etap, który trwa w tej chwili zaplanowany jest na 9 tygodni. Równolegle będzie trwać inwentaryzacja elementów zabytkowych, zabezpieczenie wszystkich rzeczy, które są dla tego budynku cenne. Na przyszły rok planujemy rozpoczęcie prac związanych z projektowaniem.

Choć to dopiero początek drogi, już dziś wiemy, że Kossakówka będzie jednym z oddziałów MOCAK-u w pełni poświęconym rodzinie pierwotnych właścicieli. „Poszczególne pokoje Kossakówki będą dedykowane członkom rodziny. Ponieważ było ich aż tylu, wiemy, że niektórzy będą musieli zgodzić się na współlokatorstwo. Najwybitniejsze postacie będą miały oddzielne pokoje. Szczegółowy program użytkowy będzie znany za pół roku. Ogród zostanie zagospodarowany zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora. A jeśli wczytać się w głosy krakowian na forach, to najczęściej mówią o tym, że mogłaby tu też powstać kawiarnia” – mówi Roman Krzysztofik, zastępca dyrektora MOCAK-u.

Miejsce to będzie pełnić głównie funkcję edukacyjną. „To będzie wielkie pole do popisu. To jest najważniejsze w naszych instytucjach. Obrazy wiszą, meble stoją, ale to co najważniejsze - dzieje się między ludźmi. Warsztaty, lekcje muzealne, lekcja historii o całkiem niedawnej przeszłości” – podkreśla Krzysztofik.

Należy pamiętać jednak o tym, że Kossakówka jest zabytkiem, dlatego wszelkie działania mają za zadanie jedynie przywrócić dawny charakter tego miejsca. „Prace prowadzone są zgodnie z programem zaakceptowanym przez urząd konserwatorski. Nie ma tu możliwości na odejście od sensu, zamierzeń projektu” - tłumaczy Artur Chojnacki ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.

Zanim Kossakówka wróci do dawnej świetności, musi minąć trochę czasu. Koszt wszystkich prac budowlanych to kwota około 5,5 miliona złotych. Według planów MOCAK-u do 2025 roku obiekt zostanie oddany do użytku, wtedy też odwiedzą go pierwsi goście.