Prokuratura wyjaśnia przebieg zdarzenia, przesłuchiwani są świadkowie, gromadzona jest dokumentacja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta wjechała na przeciwległy pas i zderzyła się z samochodem. Kierowca osobówki nie miał szans wyhamować. Zdarzenie było więc nieszczęśliwym wypadkiem.
Na pewno wykluczyć można, że było to działanie celowe. Kierowca po prostu nie zauważył jadącej jego pasem kobiety. Nie miał szans na reakcję, było to gwałtowne zdarzenie
- mówi prokurator Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Krakowianka była reprezentantką Polski w triathlonie, była też fizjoterapeutką. Miała 42 lata.