Park Krakowski od lat popada w ruinę. Na jednej z alejek na odcinku 50 metrów słuchacze Radia Kraków naliczyli 31 dziur. Największa ma powierzchnię blisko 8 metrów kwadratowych i jest głęboka na około 10 centymetrów. Między innymi właśnie to miejsce miało zostać wyremontowane przed Światowymi Dniami Młodzieży.
- Rzeczywiście rozważaliśmy przeprowadzenie powierzchniowego remontu alejek. Okazało się jednak, że byłoby to wyrzucanie sporych pieniędzy w błoto. Kwota, która wyszła za niewielki remont tej alejki, około 700 tysięcy złotych, trochę nas przed tym powstrzymała. Zwłaszcza, że byliśmy już na etapie przygotowywania dokumentacji dla przebudowy całego parku Krakowskiego. Przy okazji tych prac nowa nawierzchnia zostałaby całkowicie zniszczona - mówi Jarosław Tabor z Zarządu Zieleni Miejskiej.
fot: K. Surówka
Tabor przekonuje, że generalny remont parku to kwestia kilku miesięcy. "Do końca roku powinniśmy dostać pozwolenie na budowę. Jak tylko otrzymamy środki z nowego budżetu, ogłosimy przetargi. Prace powinny ruszyć wiosną i zakończyć się przed wakacjami 2018 roku".
Wyremontowane mają zostać m.in. alejki i plac zabaw. Urzędnicy chcą też wymienić lampy i odświeżyć zieleń. Oprócz tego odrestaurowane zostaną słynne rzeźby. Jeden element, czyli zabytkowe schody od strony placu Inwalidów już udało się odnowić.
Na remont parku Krakowskiego miasto wstępnie przeznaczyło około 8 milionów złotych.
(Karol Surówka/ko)