Po interwencji Straży Miejskiej, na miejscu okazało się, że klacz i źrebak mają się dobrze. Właściciel klaczy to mężczyzna, który prowadzi pustelniczy tryb życia. Nie jest nigdzie zameldowany. Strażnikom powiedział, że latem wyjeżdża na 3-4 miesiące w Bieszczady, a zimą zatrzymuje się u znajomych.
Mężczyzna był już kilkakrotnie napominany przez strażników miejskich, bo przywiązywał konia do drzew na Planatach. Ostatecznie nie dopatrzono się złamania przepisów.
(Danuta Urbanik/jp)
- A
- A
- A
Poród na krakowskich Plantach
Niezwykle zdarzenie na krakowskich Plantach. Ciężarna klacz oźrebiła się u zbiegu ulic Wiślnej i Franciszkańskiej.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
06:54
31-latek zginął w zderzeniu quada z ciągnikiem rolniczym
-
21:53
Czym jest rekonstrukcja rządu?
-
21:25
Nie żyje 8-latek ranny w wypadku w Spytkowicach
-
20:58
Ekstraklasa rośnie w siłę. Małopolskie kluby zaczynają nowy sezon
-
20:30
Otwarcie ulicy Krakowskiej w Nowym Sączu
-
20:16
Cracovia bije mistrza na jego stadionie
-
19:39
Rekonstrukcja bitwy o Tobruk na Pustyni Błędowskiej. Stu rekonstruktorów w akcji
-
19:01
Renesansowy balkon na wieży Mariackiej odzyskuje dawny blask
-
17:41
Zwycięski Bruk-Bet, Wieczysta z remisem
-
16:56
"Dzieciaki kontra kryzys" i "Podaj dalej" – książki, które budują most między pokoleniami i uczą, że dobro wraca
-
16:48
Nowy odcinek ścieżki wokół Pustyni Błędowskiej już otwarty [ZOBACZ ZDJĘCIA]
-
16:34
Letnie święto animacji w Krakowie
-
22:30
Karczmy na lodzie i sarmacki horror, czyli wokół "Krzywdy" Pawła Rzewuskiego
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze