Po interwencji Straży Miejskiej, na miejscu okazało się, że klacz i źrebak mają się dobrze. Właściciel klaczy to mężczyzna, który prowadzi pustelniczy tryb życia. Nie jest nigdzie zameldowany. Strażnikom powiedział, że latem wyjeżdża na 3-4 miesiące w Bieszczady, a zimą zatrzymuje się u znajomych.
Mężczyzna był już kilkakrotnie napominany przez strażników miejskich, bo przywiązywał konia do drzew na Planatach. Ostatecznie nie dopatrzono się złamania przepisów.
(Danuta Urbanik/jp)
- A
- A
- A
Poród na krakowskich Plantach
Niezwykle zdarzenie na krakowskich Plantach. Ciężarna klacz oźrebiła się u zbiegu ulic Wiślnej i Franciszkańskiej.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:48
Nowy rozdział i śledztwo. Jest data otwarcia stadionu Sandecji
-
14:27
UJ buduje teleskop kosmiczny, żeby badać pochodzenie ziemskiej wody
-
14:15
Koncerty na miejskich placach i w klubach z okazji sobotniej Nocy Jazzu
-
13:55
Spore utrudnienia na kolei. Dwa pociągi na jednym torze skierowane na siebie
-
13:36
Jak będzie wyglądała Modrzejówka po remoncie? Są wyniki konkursu
-
13:12
Maturzysta może składać odwołania od oceny egzaminu. Jak to zrobić?
-
12:25
Nocne działania w Krakowie. 107 mandatów, 87 pouczeń i 7 wniosków do sądu o ukaranie
-
12:04
Groźny wypadek z udziałem motocykla na obwodnicy Krakowa
-
11:51
Oszukał mieszkankę Wieliczki, pieniądze wypłacił w Piekarach Śląskich. Rozpoznajesz go? ZDJĘCIA
-
11:10
Księżyc w pełni nad Tatrami
-
10:31
Krakowskie Centrum Terapii Uzależnień (KCTU) zostało utworzone w 2000 r.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze