- Podejrzani mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów zabronionych. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju. Obecnie policjanci ustalają, ile osób zostało pokrzywdzonych w wyniku tego nielegalnego procederu - mówił Krzysztof Wrześniowski z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Służby zabezpieczyły również telefony i komputery podejrzanych, a także przygotowane naklejki z fałszywymi kodami.