Akcję rozpoczęto także w Krakowie.

Jak mówi Piotr Baliński z Młodzieży Wszechpolskiej - w tej sprawie powinno się wypowiedziec polskie społeczeństwo, a nie Unia Europejska :

"To będzie także sprawdzian dla prezydenta Andrzeja Dudy, który w kampanii wyborczej obiecywał, że jeśli będzie  obywatelska inicjatywa, to on będzie się przychylał do głosu społeczeństwa i rozpisywał referenda."

Aby taka inicjatywa została rozważona, musi zostać zebranych pół miliona podpisów.

 

A jakie zdanie w sprawie referendum mają politycy?


    Kukiz'15 broni konieczności zorganizowania referendum w sprawie przyjmowania imigrantów. Politycy PiS oraz Nowoczesnej zwracają uwagę na trudności związane z przeprowadzaniem takiego plebiscytu. PO nie widzi w ogóle potrzeby rozpisywania referendum tylko w tej sprawie.
    Marek Jakubiak z Kukiz '15 uważa, że referendum jest konieczne. "To nie politycy mają decydować o tym, co Polacy chcą, tylko Polacy mają decydować o tym, co politycy mają robić" - mówi poseł.
    Zdaniem Ryszarda Czarneckiego z PiS, referendum ze względów formalno-prawnych jest trudne do przeprowadzenia. W jego opinii, czas na to był wcześniej, zanim rząd Ewy Kopacz zadeklarował przyjęcie imigrantów. "Trzeba zrobić wszystko i to powinna być wspólna troska rządu i opozycji, aby postawić na sprowadzanie Polaków z Kazachstanu czy z obszaru dawnego Związku Radzieckiego" - podkreślił.
    Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej zwraca uwagę na koszty przeprowadzenia takiego referendum. Posłanka przypomina, że na plebiscyt w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych poszło tylko osiem procent społeczeństwa. "Nie warto więc wydawać stu milionów złotych, żeby organizować kolejne referendum" - mówi Lubnauer. I dodaje, że powinniśmy respektować zobowiązania poprzedniego rządu.
    Borys Budka z PO jest zdania, że w rękach obecnej większości parlamentarnej leży kwestia rozwiązania kwestii imigracyjnej. "Nie widzę potrzeby rozpisywania referendum w tej sprawie, chyba że udałoby się uzyskać taką zgodę, że plebiscyt mógłby dotyczyć dziesięciu kluczowych dla Polski spraw i wtedy można o tym dyskutować" - dodał.
    Polska ma przyjąć 7 tysięcy imigrantów.

 

 

Teresa Gut/ IAR/bp