Głośno prawie każdej nocy
Mieszkańcy twierdzą, że kłopoty zaczęły się kilka tygodni temu — właśnie wtedy otwarto nowy lokal rozrywkowy na szczycie Jubilatu. Ich relacje są zgodne:
To jest nie do zniesienia. Często słyszymy, że „to przecież centrum miasta, tu się tak żyje”. Ale niech ktoś spróbuje mieszkać tu codziennie, po pracy słuchać ośmiogodzinnych imprez z basem tak niskim, że drżą szyby, i potem iść rano do pracy. Nie możemy się wyspać. Ludzie mają dzieci, które chcą położyć. Interweniowałam kilka razy, ale bez skutku — imprezy nadal się odbywają
— mówią lokatorzy z alei Krasińskiego i ulicy Kazimierza Morawskiego.
Reakcje służb
Od początku czerwca policja i straż miejska interweniowały w Jubilacie łącznie dziesięć razy. Wszystkie zgłoszenia dotyczyły zakłócania porządku i ciszy nocnej przez głośną muzykę.
W dwóch przypadkach nie potwierdziliśmy naruszenia. W pozostałych sytuacjach osoba odpowiedzialna za lokal deklarowała zakończenie imprezy lub ściszała muzykę w obecności funkcjonariuszy. W takich przypadkach stosowaliśmy pouczenia
— tłumaczy komisarz Piotr Szpiech, rzecznik prasowy krakowskiej policji.
Sprawą zajęli się radni i nocny burmistrz
Po licznych skargach mieszkańców sprawą zainteresowali się miejscy radni oraz nocny burmistrz Krakowa, Jacek Jordan.
Widziałem nagrania i rzeczywiście hałas był uciążliwy. Wszystko jednak musi zostać dokładnie sprawdzone. W najbliższym czasie osobiście przeprowadzę wizje lokalne, by przekonać się, jak sytuacja wygląda na miejscu
— zapowiada Jordan.
Spotkania z właścicielami lokalu i przedstawicielami wspólnot mieszkaniowych już się odbyły. Kolejne zaplanowano na przyszły tydzień.
Co mówi menedżer lokalu?
Głos zabrał również przedstawiciel lokalu działającego na dachu Jubilatu. Menedżer Bartłomiej Niezgodzki zapewnia, że podjęto działania mające na celu ograniczenie uciążliwości dla mieszkańców:
Zmieniliśmy ustawienie świateł, by nie świeciły w stronę budynków. Dodatkowo zamontowaliśmy rolety, które eliminują refleksy. Całkowicie też wyciszamy muzykę na tarasie.
Co mogą zrobić mieszkańcy?
Policja przypomina, że każdy obywatel ma prawo zgłosić zakłócanie ciszy nocnej na komisariacie. Jedna z osób mieszkających w pobliżu Jubilatu złożyła już takie zawiadomienie. Sprawa jest obecnie prowadzona przez jedną z jednostek krakowskiej policji.