Oprócz petycji organizatorzy zachęcali krakowian i turystów do robienia wspólnych zdjęć. Planowane jest utworzenie specjalnego kolażu pod hasłem "twarze Prądnika dla ministra Adamczyka".
Jak przekonywali protestujący - akcja ma pokazać, że za podpisem stoją - tu cytat - "żywi ludzie", a Dolina Prądnika to miejsce magiczne, które jest zielonymi płucami dla Krakowa.
Przeciwnicy budowy zbiornika retencyjnego przekonują, że inwestycja wiąże się z zalaniem otuliny Ojcowskiego Parku Narodowego.
A ja tylko przypomnę, że konsultacje w sprawie Doliny Prądnika początkowo miały trwać do czerwca, jednak z powodu epidemii termin wydłużono. Teraz mowa o wrześniu...
Bartłomiej Bujas/bp