Kilkadziesiąt obrazów składających się na wystawę Jerzego Skolimowskiego w Muzeum Manggha to przede wszystkim abstrakcje. Obrazy, które artysta tworzy konsekwentnie od lat 90. i wystawia na całym świecie od niemal trzech dekad.
- W akcie tworzenia przyjmuję przypadek z otwartymi ramionami – powiedział mi Skolimowski. – Przypadek nie jest tu tylko formą ekspresji, a raczej, jak u kompozytora Johna Cage’a, formą jedynego właściwego powoływania do życia czegoś nowego - pisze o wystawie Aleksander Hudzik. I dodaje: "Wydaje mi się, że próba odpowiedzi na pytanie o to „czym jest sztuka Jerzego Skolimowskiego?”, nadanie jej konkretnej agendy jest skazane na porażkę i w pewnym sensie staje się ujmą dla jego twórczości. Gdy Skolimowski maluje, wprowadza się w ten stan, który możemy nazwać medytacją, albo bardziej umownie, głębokim słuchaniem siebie. W tym stanie słowa tracą znaczenie, obiekty tracą kształt i kolor. Obrazy są ostatecznie rozmową Skolimowskiego z samym sobą. Są wyjątkowe, bo tylko za pomocą malarstwa da się osiągnąć ten stan, na który nie pozwala pisanie scenariusza, czy praca na planie. Abstrakcja jest wyzwoleniem dla tych stanów, których nie zaspokoi inna forma aktywności artystycznej".
Czas trwania wystawy: 8–29.05.2022