Kwestę zorganizował po raz 42. Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa. Jak poinformowała PAP Anna Kornecka z tej organizacji, pierwsi wolontariusze na krakowskiej nekropolii pojawili się już około godz. 8, a zbiórka potrwa do godz. 18. Kwestujący otrzymują charakterystyczną metalową puszkę na datki i pocztówki ukazujące groby odnowione z zebranych funduszy – kartki są wręczane osobom wrzucającym pieniądze do puszek.



Według Korneckiej zainteresowanie kwestą zarówno wśród zbierających, jak i ofiarujących jest duże. Zbiórce sprzyja - wskazała – ciepła i słoneczna pogoda; cmentarne alejki są pełne odwiedzających. "Jak zwykle gościmy wielu znanych kwestujących" - zaznaczyła przedstawicielka komitetu.

Aktorka Anna Dymna na Cmentarzu Rakowickim kwestuje od ponad 40 lat. Co roku właśnie do niej ustawiają się największe kolejki osób chcących darować pieniądze. "Stoję na razie krótko, ale w tym roku mam dużo papierowych" - powiedziała PAP Dymna.

Jak wyznała, nie pamięta już dokładnie, po raz który kwestuje na Rakowicach. "Od początku zbieram (…). Moi starzy przyjaciele, aktorzy, którzy już nie żyją, uczyli mnie tutaj zbierać, tu słyszę ich głosy" - mówiła aktorka.

"To są takie rzeczy, które po prostu się robi i na pytanie, dlaczego nie ma żadnej odpowiedzi. Chociaż ja wiem dlaczego – dlatego, że trzeba pamiętać, że człowiek żyje, dopóki ktoś o nim pamięta, a puste groby to jest bardzo smutny widok" - powiedziała Dymna.

Wśród osób, które od lat ustawiają się z puszką przy bramie cmentarnej, jest także polityk Jarosław Gowin. "To jest taki moment, kiedy wszyscy skupiamy się pamięcią przy naszych bliskich, ale równocześnie oddajemy hołd dawnym pokoleniom. Ta inicjatywa (…) to jest jeden ze wspaniałych przykładów zaangażowania w ocalenie dorobku kulturowego naszych przodków" - mówił PAP Gowin.

Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa zebrane datki przeznacza na odnowę nagrobków o wyjątkowych walorach estetycznych, architektonicznych i historycznych, które nie mają "dysponentów" czyli osób zobowiązanych do opieki nad nimi. Za zebrane w zeszłym roku prawie 42 tys. zł – poinformowała Kornecka – rozpoczęto renowację grobowca Zofii Jordanównej. Środki z tegorocznej zbiórki posłużą m.in. dokończeniu tego dzieła.

Na Rakowicach we Wszystkich Świętych kwestują również wolontariusze na rzecz m.in. ratowania zabytków na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.

Otwarty w styczniu 1803 roku Cmentarz Rakowicki jest najstarszą - wciąż czynną krakowską nekropolią. Na 42 ha jest ok. 75 tys. grobów. Spoczywa tu wielu wybitnych Polaków, m.in. Jan Matejko, Helena Modrzejewska, rodziny Estreicherów, Kossaków i Ingardenów, Tadeusz Kantor, Piotr Skrzynecki, Jerzy Bińczycki, Marek Grechuta, Jerzy Nowosielski, Wisława Szymborska.

Część nagrobków jest dziełem znanych architektów, m.in. Teofila Żebrawskiego, Feliksa Księżarskiego, Sławomira Odrzywolskiego, Jakuba Szczepkowskiego, a także rzeźbiarzy: Tadeusza Błotnickiego, Wacława Szymanowskiego, Karola Hukana i innych. Cmentarz jest wpisany do rejestru zabytków. W jego wojskowej części, pochowani są rodzice papieża Jana Pawła II - Emilia z Kaczorowskich i Karol Wojtyła oraz brat papieża - Edmund Wojtyła. Jak co roku alejkę przed tym grobem pokrywa kobierzec ze zniczy.

Mieszkańcy miasta zapalali też znicze pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu i Pomnikiem Żołnierzy Września, które są na Cmentarzu Rakowickim.

W tym roku władze Krakowa na tej nekropolii wyznaczyły specjalną kwaterę pamięci, gdzie ukraińscy uchodźcy oraz mieszkańcy miasta mogą zapalić znicze i złożyć kwiaty w święto Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Kwatera została stosownie oznakowana ukraińską flagą. Na specjalnej tabliczce widnieje napis: "W tym miejscu zapalić można znicz i złożyć kwiaty ku pamięci bliskich zmarłych rodzin ukraińskich, jak również oddać hołd wszystkim ofiarom rosyjskiej agresji na Ukrainę". Wokół flagi pojawiło się sporo zniczy i kwiatów, także w kolorach narodowych Ukrainy. Zostawiają je zarówno Polacy, jak i uchodźcy ze wschodu.

Język ukraiński da się słyszeć także wśród spacerujących po cmentarnych alejkach. Jedna z kobiet opowiadała swoim dzieciom o polskich zwyczajach związanych ze obchodami Wszystkich Świętych. Według niej w Ukrainie podobne święto (hrobki) przypada tydzień po Wielkanocy - Ukraińcy obchodzą je bardzo rodzinnie, licznie gromadząc się na tamtejszych cmentarzach.

W Krakowie jest 12 cmentarzy komunalnych. Na ulicach dojazdowych do najważniejszych nekropolii zmieniona została organizacja ruchu, dyżurują tam patrole policji drogowej i straży miejskiej. By ułatwić mieszkańcom dojazd, uruchomione zostały dodatkowe linie tramwajowe i autobusowe.

Najstarszą krakowską nekropolią jest Stary Cmentarz Podgórski, gdzie pochowany został m.in. przywódca Powstania Krakowskiego Edward Dembowski oraz malarz Walery Eliasz-Radzikowski.

We Wszystkich Świętych wolontariuszy z puszkami można spotkać także na Nowym Cmentarzu Podgórskim, gdzie po kwestę na odnowę zabytkowych nagrobków po raz 17. zorganizowało stowarzyszenie Podgorze.pl.

Elżbieta Lang, koordynatorka kwesty przypomniała, w zeszłym roku udało się zebrać ponad 12 tys. zł, dzięki czemu swoją dawną świetność odzyskały dwa nagrobki przy głównej cmentarnej alei - rodziny Fialków oraz Malewskich.