Powód? Spółka dowiedziała się, że jej konkurentem jest firma prezesa klubu.
Zbigniew Szubryt tłumaczy, że zdecydował się na taki krok "z szacunku do Wisły" i ze względu na dobre relacje łączące jego firmę z krakowskim. W oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji Szubryt pisze:
"Potwierdzamy, że złożyliśmy ofertę w pierwszym etapie postępowania dotyczącego sponsoringu tytularnego Stadionu Miejskiego im. H. Reymana. Jednak po zapoznaniu się z informacją, że w dalszym etapie udział bierze właściciel Wisły Kraków, podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z dalszych rozmów. Zdecydowaliśmy się na taki krok z szacunku do klubu oraz ze względu na dobrą współpracę i relacje, jakie łączą nas z Wisłą Kraków. W związku z tym nie planujemy w tej chwili udzielania dodatkowych komentarzy ani wywiadów w tej sprawie. Dziękujemy za zrozumienie".
Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie, który ma podjąć decyzję o sponsorze tytularnym, sprawy nie komentuje. Oficjalnie postępowanie trwa i nie można stwierdzić czy przetarg wygra pozostający na placu boju Królewski.