Mariusz Strzałkowski, wiceprezes Zarządu MPK w Krakowie:

Ma kształt bardzo futurystyczny, bardzo opływowy, który ma podkreślić nowoczesność rozwiązań zastosowanych w tym pojeździe. Ma inny rodzaj siedzeń i to pewnie pasażerowie od razu zauważą. Do tej pory preferowaliśmy siedzenia miękkie, wygodne, z wykładziny tapicerskiej. Covid zreformował nasze podejście. Możliwość dokładnej dezynfekcji gładkiej powierzchni może być argumentem, który spowoduje, że pasażerowie zaakceptują nieco mniejszy komfort siedzenia.

To autokar w 100% elektryczny, w związku z tym jest bezemisyjny. Jest też bardzo cichy - mówi Bartłomiej Wanicki z Grupy Wanicki.

Podczas testów autobus będzie jeździł normalnie na liniach jak inne autobusy elektryczne. Pasażerowie będą mogli porównać korzystanie z tego autobusu w stosunku do tych autobusów, które już dzisiaj mamy, zgłosić jakieś ewentualne uwagi, podkreślić jakieś zalety.

Zakup jest planowany, ale MPK nie może zgłosić konkretnej marki, gdyż jest zobowiązane do zakupu w przetargu publicznym. Taki przetarg będzie głoszony wiosną.

Autobus kosztuje ok. 2 mln złotych.