Jak podkreśla Adam Małysz, prezes PZN, wiązadła w kolanach są często zrywane z powodu przeciążeń, drugim częstym problemem są urazy kręgosłupa.

W szpitalu będą leczeni i rehabilitowani nie tylko zawodowi sportowcy, ale także najmłodsi, dopiero zaczynający swoją przygodę z zimowymi dyscyplinami. Ma to być ich szpital pierwszego kontaktu w razie nabycia kontuzji czy urazu. Nie będą musieli najpierw kontaktować się z lekarzem rodzinnym, a dopiero później ze specjalistą.


Jak dodaje Adam Małysz, Polski Związek Narciarski chce podjąć współpracę również z innymi szpitalami w innych częściach Małopolski i kraju.