Jak mówił w Radiu Kraków Andrzej Hawranek, szef klubu PO, projekt może liczyć na poparcie części radnych Platformy. "Jestem zwolennikiem dofinansowywania zabiegów in vitro. Prywatne leczenie to mniej więcej koszt nowego samochodu średniej klasy. W klubie będziemy jeszcze o tym dyskutować. Aczkolwiek są polskie gminy, które w tej kwestii pomagają rodzinom, np. Łódź i Częstochowa" - tłumaczy radny Hawranek.
Tymczasem w opinii Mariusza Kękusia, wiceprzewodniczącego klubu PiS, jest to jedynie temat zastępczy. "Jeżeli już mielibyśmy dyskutować o tych zadaniach, to na poziomie budżetu państwa. Podchodzę do sprawy neutralnie, choć wydaje mi się, że cała sprawa powinna być rozpatrywana w szerszej skali, powinna mieć charakter systemowy" - uważa Mariusz Kękuś.
Projekt uchwały zakłada, że dofinansowanie in vitro miałoby ruszyć w połowie przyszłego roku.
(Jacek Bańka/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: