W budynku przy ulicy Galicyjskiej w krakowskich Czyżynach przez ostatnich kilka miesięcy przyjmowani byli chorzy na COVID-19.
Ostatni pacjenci ze szpitala tymczasowego zostali wypisani 31 maja. Teraz w hali demontowana jest cała infrastruktura, a
dawne sale szpitalne opróżniane.
Sprzęt medyczny z Expo najprawdopodobniej trafi do szpitala im. Ludwika Rydygiera w Krakowie i będzie przekazany do dyspozycji tej placówki.
Wszystko ma zostać wywiezione i zdemontowane do połowy lipca.
"Ten sprzęt, którym dysponował wojewoda małopolski, został przekazany w trybie darowizny na rzecz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Ten sprzęt po prostu wraca do dyspozycji Szpitala Rydygiera, może być na przykład jakoś magazynowany" - mówi Joanna Paździo z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W hali Expo ma zostać natomiast punkt szczepień. Choć, jak przyznaje prezeska spółki Targi Grażyna Grabowska, wciąż trwają negocjacje w sprawie wynajmu tej części budynku.
"Natomiast punkt szczepień, tak długo, jak długo będzie potrzebny, raczej będzie mógł tutaj zostać. To tak można zorganizować, że w czasie, w którym są targi, przychodzą zwiedzający, w te 2-3 dni szczepienia się nie będą odbywały" - komentuje Grabowska.
Jesienią byłaby zatem możliwość szczepienia w Hali Expo tylko od poniedziałku do piątku. Wtedy też mają ruszyć, po niemal rocznej przerwie, pierwsze wydarzenia. Spółka Targi 10 i 11 września będzie organizować wystawy fizjoterapeutów i co najmniej do końca listopada targi różnych branż, w tym Targi Książki, przy ulicy Galicyjskiej będą się odbywać co weekend. Choć jeszcze nie wiadomo na jakich zasadach. Obecnie przy organizacji takich wydarzeń obowiązuje limit jednej osoby na 15 metrów kwadratowych.
"Od 26 już jest jedna osoba na 10 metrów, ale uwaga, do limitu nie wliczają się osoby zaszczepione. Pytanie, w jaki sposób będziemy sprawdzać, kto jest zaszczepiony. Może będziemy musieli wprowadzić rygory, może będziemy musieli robić pewne limity" - mówi Ewa Woch, wiceprezeska spółki obsługującej Halę Expo.
Jesienią nawet kiedy liczba zakażeń wzrośnie i niektórzy eksperci spodziewają się kolejnej fali zachorowań, szpitala tymczasowego przy ulicy Galicyjskiej nie będzie. Spółka Targi nadmienia, że żadnych negocjacji z urzędem nie prowadzi, a sam urząd ma też inne plany. Obecnie sytuacja jest stabilna, nowych zachorowań jest bardzo mało, podobnie chorych w szpitalach. Takich oddziałów covidowych w województwie pozostawiono zaledwie pięć.
"W pięciu szpitalach w Małopolsce mamy cały czas utrzymywany drugi poziom zabezpieczenia - Nowy Sącz, Zakopane, Szpital Żeromskiego w Krakowie, szpital w Miechowie, szpital w Myślenicach. Zakładaliśmy, że w tych pięciu szpitalach będzie na tym etapie około 20 łóżek dla pacjentów z potwierdzonym koronawirusem" - mówi Joanna Paździo i dodaje, że szpital tymczasowy pozostał jeden - to Centrum Urazowe przy ulicy Kopernika w Krakowie.
"Aktualnie jest tam przygotowanych 80 łóżek, łącznie z respiratorowymi. W ostatnich dniach liczba pacjentów w CUMRiK-u to było 20, 20 parę osób. To taki stały poziom, który od pewnego czasu się nam utrzymuje" - opisuje sytuację Paździo.
Na początku lipca Małopolski Urząd Wojewódzki ma też przedstawić strategię, liczbę szpitali, oddziałów covidowych, łóżek na ewentualną czwartą falę epidemii w Polsce.