Polska w maju podjęła decyzję o zamknięciu rosyjskiej placówki dyplomatycznej. Była to reakcja na potwierdzenie zaangażowania rosyjskich służb specjalnych w podpalenie hali targowej przy ulicy Marywilskiej w Warszawie.
Kamienica przy ulicy Biskupiej należy do Polskich Kolei Państwowych. Spółka zgodnie z decyzją ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego nie przedłużyła umowy z Federacją Rosyjską na wynajem budynku, a porozumienie w tej sprawie obowiązuje do końca tego miesiąca.
Jak udało się dowiedzieć reporterowi Polskiego Radia, w związku z zamknięciem konsulatu jeden z członków personelu dyplomatycznego Rosji ma opuścić Polskę.