- A
- A
- A
Konflikt wokół galerii Krzysztofory. Klimat i nastrój zniknęły bez śladu?
Są błyszczące płytki i nowoczesne oświetlenie, ale klimat i nastrój zniknęły bez śladu - tak Jerzy Hanusek, filozof i krytyk sztuki ocenia nowy wygląd Galerii Krzysztofory. Hanusek zarzuca, że po modernizacji piwnice legendarnej kamienicy zatraciły specyfikę związaną z jej tradycją wystawienniczą. "Muzeum nie jest instytucją, która zalewa ciekłym azotem to co kiedyś funkcjonowało, jest instytucją, która emanuje energią poprzez interpretację przeszłości. To jest miejsce, które będzie respektowało przeszłość ostatnich kilkudziesięciu lat" - odpiera zarzuty dyrektor muzeum Michał Niezabitowski. Jak dodaje dyrektor krakowskiego muzeum tworzenie kawiarni, jako martwej przestrzeni muzealnej jest złym kierunkiem myślenia."Z punktu widzenia władz wszystko jest w porządku. Moim zdaniem galeria Krzysztofory to pomnik kultury, który ulega degradacji" - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Jerzy Hanusek. Prezes Fundacji im. Marii Pinińskiej-Bereś i Jerzego Beresia napisał również list do redakcji Radia Kraków. Nie pozostawia w nim suchej nitki na Muzeum Historycznym, które przeprowadzało remont Krzysztoforów.
Galeria Krzysztofory wraz kawiarnią jest bezcennym pomnikiem polskiej kultury. Ten pomnik już częściowo został zniszczony. W kawiarni położono płyty marmurowe, chromowane poręcze przy schodach, wystrój nowobogacki jak w banku. Z ubikacji jednak śmierdzi jak dawniej. (...) Paradoksem jest, że bezcenny pomnik kultury, jakim są Krzysztofory, ulega zniszczeniu pod auspicjami Muzeum Historycznego, którego statutowym zadaniem jest ochrona dziedzictwa krakowskiej kultury i które wiele wysiłku wkłada, by w innych obszarach tę kulturę chronić i odtwarzać - czytamy w liście Jerzego Hanuska. ZOBACZ
Zarzuty stawiane przez Jerzego Hanuska odpiera Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. „Pałac Krzysztofory to 760 lat historii, pełnej nawarstwień i te nawarstwienia są widoczne, ale sam układ budynku został zachowany". Gość programu „O tym się mówi” odniósł się do pytania Jacka Bańki dotyczącego Galerii, w której swoją siedzibę miała Grupa Krakowska. "Grupa Krakowska to nie były mury, to była żywa, fermentująca twórczością energia. Rozmawianie o tym, czy udało się zachować charakter Grupy Krakowskiej, której w tym momencie nie ma, jest rozmową delikatnie mówiąc pozbawioną kontekstu. Natomiast sam charakter wnętrza udało się zachować” - mówi Niezabitowski. "Remont pomieszczeń, w których znajdowała się Galeria Krzysztofory był remontem konserwatorskim, wykonanym według projektu firmy Marek Cempla i Partnerzy, słynącej z dochowywania dbałości o szczegóły, zachowującej charakter wnętrza. Był nadzorowany przez służby konserwatorskie muzeum, według programu uzgodnionego i zaakceptowanego przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. W ramach modernizacji, wszystkie wartości zabytkowe, które się w tych piwnicach znajdują: układ funkcjonalny, wątki ceglano-kamienne zostały w całości zachowane. Jedyne, co zostało tam wprowadzone to nowe oświetlenie i kamienna posadzka. Poprzednia była zniszczona i trzeba ją było wymienić. Wszystkie inne elementy łącznie z kratami zostały zachowane. Co do poręczy, nie są one chromowane. Są poręczami z drewnianym pochwytem. Niestety są konieczne, bo zejście do piwnicy jest dość strome. Pozostały też kamienne schody. Na szczęście proces erozji nie był tu duży więc w ramach programu konserwatorskiego zdecydowaliśmy, żeby zostawić je w takim stanie, w jakim znajdowały się wcześniej" - mówił na antenie Radia Kraków dyrektor muzeum.
Na zarzut, że muzeum po remoncie wygląda jak bank, Niezbitowski odpowiada, że "kamienna posadzka nie została wymieniona na powierzchnię marmurową, ale na powierzchnię z kamienia polerowanego, która za kilka lat będzie miała odpowiednią patynę, a poza tym nie zostało tam zmienione nic, w związku z tym nie widzę najmniejszego powodu, dla którego można by wyjść z przekonania, że miejsce to wygląda jak współczesny bank". Niezabitowski odpiera też zarzuty, że piwnice powinny zostać w niezmienionym stanie. "Przed remontem galeria nie posiadała izolacji, sypały się cegły, ściany były przemoknięte, nie było też instalacji elektrycznej. Mieliśmy to zostawić na następne 100 lat i nie dbać o ten zabytek?" - pyta retorycznie. Według Michała Niezabitowskiego remont konserwatorski wykonany został według najwyższych standardów, przez służby ochrony zabytków. "Atmosfery nie tworzy brak remontu, tylko program. Galerii Krzysztofory jako takiej już tam nie ma, bo to miejsce zostało przejęte przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, które ze względu na szacunek do Galerii zostawiło jej układ w stanie absolutnie niezmienionym. Zostało to tylko osuszone, odczyszczone, zaspoinowane, uzbrojone we współczesne instalacje, dlatego nie podzielam przekonania, że to miejsce wygląda jak współczesny bank". Jak dodaje dyrektor krakowskiego muzeum tworzenie kawiarni, jako martwej przestrzeni muzealnej jest złym kierunkiem myślenia. "Muzeum nie jest instytucją, która zalewa ciekłym azotem to co kiedyś funkcjonowało, jest instytucją, która emanuje energią poprzez interpretację przeszłości. To jest miejsce, które będzie respektowało przeszłość ostatnich kilkudziesięciu lat. A nie zapominajmy o tym, że w tej przestrzeni zostało dokonane niezwykłe odkrycie, komentowane na całym świecie. Odkryliśmy tu kamienną studnię, pomieszczenie na lód, pomieszczenie na przechowywanie półtusz zwierzęcych, fragment browaru, który tu się znajdował z końca XIII wieku"- dodaje Niezabitowski.
Sala Fontany. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Historia
Pałac Pod Krzysztofory to jedna z najpiękniejszych i najokazalszych kamienic miejskich w Krakowie. Zabudowania pałacowe powstały w XVII wieku w wyniku połączenia średniowiecznych zabudowań, położonych u zbiegu Rynku Głównego i dzisiejszej ul. Szczepańskiej. Nazwa Pałacu pochodzi od narożnej kamienicy. Nieruchomość z umieszczoną w fasadzie figurą św. Krzysztofa, została włączona do kompleksu i dała nazwę całemu Pałacowi.
Pierwotnie dom należał do zamożnych rodzin mieszczańskich. Na przełomie XVI i XVII w. działała tu jedna z najstarszych krakowskich aptek. W Połowie XVII wieku nieruchomość nabył magnat Adam Kazanowski, który kamienicę planował przerobić na rezydencję królewską. Stąd wygląd budynku (w kształcie litery L) ozdobionego krużgankami i galerią arkad. W czasie „potopu szwedzkiego” Pałac został poważnie zniszczony. Po restauracji i przebudowie kamienicy, budynek zyskał barokowy charakter. Powstała tu reprezentacyjna sień, kolumnada na dziedzińcu oraz duże sale na pierwszym piętrze. To właśnie stąd wypożyczono na Wawel meble w związku z uroczystościami koronacyjnymi Augusta II.
Pałac odwiedziło na przestrzeni wieków wielu znakomitych gości, m.in. królowie Jan Kazimierz z królową Marią Kazimierą, Michał Korybut Wiśniowiecki z żoną Eleonorą Marią, Jan III Sobieski, Stanisław August Poniatowski, a nawet, incognito, późniejszy car Rosji Paweł VI.
Pałac Pod Krzysztofory uchodził za szczególnie okazałą i z przepychem urządzoną rezydencję, zajmującą pod względem rangi drugą pozycję po Wawelu. Wraz z upadkiem Rzeczypospolitej budynek utracił swoja świetność.
Pałac wielokrotnie zmieniał właściciela i przeznaczenie. Na początku XIX w. był kwaterą sztabu głównego wojsk polskich po wyzwoleniu Krakowa wieku. Później mieściła się tam drukarnia „Czasu”, sklep kolonialny czy „interes śniadaniowy” Antoniego Hawełki. W 1912 roku spustoszony i niszczejący pałac nabyła firma budowlana, która chciała rozebrać nieruchomość i zbudować w tym miejscu kamienicę czynszową. Po skutecznym proteście krakowian do rozbiórki nie doszło. W 1918 roku pałac przejął Skarb Państwa.
Od lat sześćdziesiątych XX wieku gospodarzem zabytku jest Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.
Galeria Krzysztofory
W latach 30. XX wieku w podziemiach pałacu mieściła się Galeria Krzysztofory a dokładnie Galeria Stowarzyszenia Artystycznego Grupa Krakowska Krzysztofory. Działalność awangardowych twórców zakończyła się dwa lata przed wojną. Artyści Grupy Krakowskiej wznowili działalność w piwnicach Pałacu Krzysztofory w 1957 roku. Rok Później Tadeusz Kantor umieścił tu swój Teatr Cricot 2. Galeria prezentowała prace artystów należących do Grupy Krakowskiej, m.in. Tadeusza Brzozowsiego, Marii Jaremy Jonasza Sterna, Janiny Karupe, i innych. Przedstawiciele tej grupy reprezentowali ekspresjonizm, malarstwo materii, malarstwo surrealistyczne, informel i abstrakcję w sztuce współczesnej.
Remont
W 2007 roku w Pałacu rozpoczęły się gruntowne prace remontowe i konserwacyjne. Modernizację kompleksu rozpoczęto od zachodniego skrzydła czyli budynku przy ul. Jagiellońskiej 4. W piwnicach odsłonięto i zakonserwowano wątki muru kamienno-ceglanego. Konserwacji poddano elewację budynku muzealnego wychodzącą wprost na główne wejście do Narodowego Starego Teatru. Cały projekt wart w sumie 24 miliony złotych zakładał w przebudowanym skrzydle zachodnim pałacu Pod Krzysztofory: Innowacyjne Centrum Edukacyjne MHK, salę konferencyjno-wykładową – tzw. Salę Miedzianą dla 196 osób, foyer i holl-moduł wystawowy, ciąg sal ekspozycyjnych oraz ciąg pracowni merytorycznych, naukowych i specjalistycznych MHK.
(Małgorzata Nieciecka Mac/Justyna Nowicka/Jacek Bańka/ew, jg)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
06:45
Wtorek w Małopolsce będzie pochmurny i chłodny. Na południu może padać
-
06:23
Pora na starcie z Królową Nauk. We wtorek na maturze obowiązkowy egzamin z matematyki
-
06:01
Są odwołania od pozwolenia na budowę na Owintarze. Oczekiwana inwestycja się opóźni. "Miasto nas lekceważy"
-
22:03
Groove, o którym nie śniło się filozofom. Groovosophers prezentują debiutancki album.
-
19:09
Prof. Janusz Majcherek: "Liczba dzieci to nie jest dobry miernik patriotyzmu"
-
17:52
Czy krzesło jest krzesłem, a herbata herbatą? „Uważaj człowieku, jak poznajesz”
-
17:40
Drogo i pusto. Elektryczne busy nad Morskie Oko czekają na pasażerów
-
16:38
W Rzymie są już wszyscy kardynałowie - uczestnicy konklawe
-
16:33
Rolkowisko w miejsce lodowiska. Olkusz stawia na letnie atrakcje sportowe
-
16:29
Więcej światła na Kraków i Małopolskę! 27. Małopolskie Dni Dziedzictwa Kulturowego
-
16:10
Płatny majówkowy debiut nad Chechłem. Nawet 450 zł kary za brak biletu
-
16:09
Maj pełen atrakcji z Centrum Kultury Podgórza
-
18:08
Człowiek na standby'u
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze