Okoliczni mieszkańcy mają jednak dość strefy i goszczących w niej osób. Jak podkreślają, grillujący regularnie przekraczają wyznaczone granice strefy i zajmują znacznie większą część parku.
Nie mamy spokoju, bo strefa jest utworzona w bezpośrednim sąsiedztwie naszych mieszkań, balkonów. Najgorzej jest w sobotę i niedzielę... Ta część parku staje się jednym wielkim grillowiskiem. Korony drzew są bardzo gęste, więc zatrzymują dym, który potem rozchodzi bokami i wpełza do naszych mieszkań
- mówi Renata, mieszkanka osiedla obok Parku Krowoderskiego i autorka petycji.
Zarząd Zieleni Miejskiej zapowiada, że będzie przyglądać się sprawie i rozważy ewentualną likwidację grillowego kącika w Parku Krowoderskim. Strefa przy ulicy Palacha to jedno z dwóch takich miejsc w Krakowie. Podobną strefę dla grillujących wydzielono także w Parku Zakrzówek.
Będziemy tę sprawę konsultować również z radą dzielnicy. Musimy uwzględnić głos mieszkańców, którzy do tej strefy mają najbliżej i dla których rzeczywiście ten sposób spędzania czasu przez innych może być uciążliwy
- odpowiada Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Strefa grillowa w Parku Krowoderskim powstała w ramach projektu z budżetu obywatelskiego.