Instytut poprosił krakowski sąd o dodatkowe, potrzebne dokumenty czyli o przetłumaczone protokoły niektórych rozpraw. Sąd zwrócił się do Instytutu w Lozannie o informacje na jakim są etapie oraz poprosił o przyspieszenie prac nad opinią.
Sąd zwraca się do instytut w Lozannie o wskazanie, kiedy ta opinia zostanie sporządzona i na jakim etapie jest jej sporządzanie. Sąd nie dysponuje żadnymi środkami wpływu na szybsze sporządzenie tej opinii. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ta opinia jest wielowątkowa i skomplikowana, więc mogły nastąpić pewne opóźnienia, zwłaszcza, że dotyczy to jednostki zagranicznej, a więc obrót dokumentami trwa dłużej ze względu na konieczność tłumaczenia
- mówi sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Maciej Czajka
Kiedy opinia wpłynie, w pierwszej kolejności sąd i strony będą musiały się z nią zapoznać.
Sąd oceni, czy ona jest adekwatna do pytań zadawanych biegłym, jest spójna, kompletna, logiczna, nie budzi żadnych wątpliwości. Oczywiście strony będą mogły składać wnioski w tej zakresie. Jeżeli nie będzie żadnych wniosków krytycznych, sąd przejdzie do dalszego procedowania, które będzie zmierzało do wydania wyroku
- wyjaśnia sędzia Czajka.
Sprawa śmierci Jerzego Ziobry, ojca byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych przypadków w polskim systemie wymiaru sprawiedliwości. Jerzy Ziobro zmarł w 2006 roku w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie po serii zabiegów. Rodzina złożyła zawiadomienie o podejrzeniu błędów medycznych, co doprowadziło do wieloletniego śledztwa i procesu sądowego.
Sprawa śmierci ojca Zbigniewa Ziobry – wciąż nierozstrzygnięta i budząca kontrowersje
Trwająca od niemal dwóch dekad sprawa śmierci Jerzego Ziobry, ojca byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ponownie znalazła się w centrum zainteresowania opinii publicznej. To jeden z najbardziej kontrowersyjnych i najdłuższych procesów w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Okoliczności śmierci
Jerzy Ziobro, lekarz z Krakowa, zmarł 2 lipca 2006 roku w Szpitalu Uniwersyteckim. Rodzina uznała, że do jego śmierci przyczyniły się błędy medyczne — niewłaściwa diagnoza i leczenie niewydolności serca. Kluczowe zarzuty dotyczyły decyzji o przeprowadzeniu zabiegu angioplastyki zamiast skierowania pacjenta na operację kardiochirurgiczną oraz braku konsultacji z odpowiednim specjalistą.
Mimo że prokuratura dwukrotnie umorzyła postępowanie, rodzina Ziobrów zdecydowała się na prywatny akt oskarżenia wobec lekarzy. Proces ruszył w 2013 roku.
Uniewinnienie i apelacja
W 2017 roku Sąd Rejonowy uniewinnił oskarżonych lekarzy, wskazując, że nie doszło do zaniedbań mogących skutkować śmiercią pacjenta. Rodzina nie zgodziła się z tym wyrokiem i złożyła apelację. Postępowanie w drugiej instancji wciąż się toczy.
W międzyczasie – już za czasów, gdy Zbigniew Ziobro był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym – prokuratura ponownie zajęła się sprawą, zlecając m.in. dodatkowe opinie medyczne z zagranicznych ośrodków. To wzbudziło krytykę części środowisk prawniczych, które mówiły o nadużywaniu władzy.
Śledztwa wobec prokuratorów
W grudniu 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień przez prokuratorów nadzorujących wcześniejsze postępowania. Pojawiły się zarzuty dotyczące m.in. wydawania bezzasadnych decyzji i poświadczania nieprawdy.
W marcu 2025 roku powołano specjalny zespół w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku, który ma zbadać, czy śledztwo w sprawie śmierci Jerzego Ziobry było prowadzone w sposób rzetelny i wolny od nacisków politycznych.
Głos lekarzy
W sprawie wypowiedział się m.in. prof. Jacek Dubiel, jeden z oskarżanych lekarzy, który ujawnił, że przez wiele lat był poddawany presji śledczych:
– Nasłano na mnie czterech prokuratorów, którzy mieli znaleźć jakiekolwiek uchybienia – powiedział Dubiel w rozmowie z Onetem.
Koszty i polityczne echa
Dotychczasowe działania prokuratury i sądów w sprawie śmierci Jerzego Ziobry pochłonęły z budżetu państwa ponad 800 tysięcy złotych. Pojawiają się głosy, że nadmierne zaangażowanie instytucji państwowych w prywatny dramat rodzinny osoby pełniącej funkcję ministra narusza zasadę równości wobec prawa.
Jednocześnie pojawiły się informacje o presji wywieranej na sędziów i ekspertów zaangażowanych w ocenę działań lekarzy. Sędzia Agnieszka Pilarczyk, która uniewinniła lekarzy, miała być celem działań prokuratorskich.