- A
- A
- A
Jest akt oskarżenia kierowcy za staranowanie 18 samochodów. Grozi mu do 15 lat więzienia
Za staranowanie 18 samochodów na krakowskiej ulicy odpowie przed sądem kierowca samochodu ciężarowego Grzegorz O. Prokuratura skierowała przeciw niemu akt oskarżenia do sądu – poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko. Prokuratura oskarżyła mężczyznę o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi mu za to kara od 1,5 roku do 15 lat pozbawienia wolności.Do zdarzenia doszło 19 maja 2015 r. po godz. 14.00. Grzegorz O., kierując ciągnikiem siodłowym z naczepą, jechał ul. Grota Roweckiego w Krakowie. Pomimo czerwonego światła i stojących przed nim samochodów nie zahamował, tylko najechał na nie, a następnie, mimo wskazań sygnalizacji świetlnej, kontynuował jazdę na wprost przez skrzyżowanie taranując następne pojazdy, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.
W wyniku takiej jazdy uszkodzeniu uległo 18 pojazdów, 13 osób doznało urazów głowy, złamań, stłuczeń i otarć skóry. Obrażenia czterech osób trwały powyżej 7 dni. Uszkodzona była też ciężarówka oskarżonego.
Podczas przesłuchania kierowca przyznał się do zarzutów. Jak mówił, nie do końca jest w stanie opisać zdarzenie. Twierdził, że dojeżdżając do skrzyżowania widział jadące samochody, a potem nie zdążył wyhamować, kiedy światło się zmieniło. Jak podał, pamięta jedynie, że odpychał swoim pojazdem jakiś inny pojazd i przejechał przez skrzyżowanie, a kolejną rzeczą, która pamięta jest dopiero to, że się zatrzymał.
Kierowca wyjaśniał także, że był zmęczony, ponieważ musiał wracać z towarem, który nie został przyjęty przez odbiorcę. Zaprzeczył, by uciekał z miejsca zdarzenia.
Jak podkreśla prokuratura, do zdarzenia doszło podczas dobrych warunkach atmosferycznych, na prostym odcinku jezdni o suchej, czystej i gładkiej nawierzchni asfaltowej i w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km na godz.
Ustalono również, że w chwili zdarzenia Grzegorz O. nie znajdował się pod wpływem alkoholu ani środków odurzających. Zdaniem biegłych nie działał jednak także w warunkach ograniczonej poczytalności. Uznano też, że stan techniczny ciągnika siodłowego i naczepy nie miały wpływu na zdarzenie - choć nie były sprawne technicznie.
Zobacz też: Karambol na krakowskim Ruczaju. 15 osób rannych
PAP, Teresa Gut/jgk
Komentarze (0)
Najnowsze
-
06:15
Święta w miejscu, gdzie nikt się nie spieszy. „Od smażonej ryby już bardziej nie umrę”
-
06:05
Święta w Małopolsce będą białe? Jest na to duża szansa!
-
20:15
Nie żyje Chris Rea. Muzyk miał 74 lata
-
18:15
Referendum w sprawie odwołania burmistrz Bochni. Ruszyła zbiórka podpisów
-
18:00
Prokuratura zajęła się tragicznymi wydarzeniami na A4. Zginęły dwie osoby
-
16:48
Pijany kierowca uderzył w mur kościoła św. Krzyża w Krakowie. Sprawą zajmie się prokuratura
-
16:38
Nie tylko święto światła. Żydowska Chanuka w cieniu antysemityzmu
-
16:35
Chełmiec. Peron na trasie Podłęże Piekiełko gotowy
-
15:03
W Tarnowie nie chcieli masztu telefonii komórkowej, ale jeden z sąsiadów się wyłamał. "Skusiły mnie pieniądze"
-
13:58
Od 24 do 28 grudnia w Małopolsce czynnych będzie prawie 50 gabinetów opieki zdrowotnej
-
13:53
Kłopoty z budową nowego pasa na krakowskim lotnisku. Zła wiadomość dla Kraków Airport
-
13:27
Od nowego roku w Nowym Targu nocą alkoholu nie kupimy
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze