Państwo jest w fatalnym stanie, musimy je odbudować, to zadanie rządu Beaty Szydło - powiedział w środę w Krakowie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że "Państwo jest w fatalnym stanie, musimy je odbudować, musimy odbudować jego siłę, ale żeby odbudować tę siłę, musimy przede wszystkim doprowadzić do tego, żeby ono żyło w naszych sercach i umysłach, bo państwo nie jest tylko organizacją, jest też pewnym stanem świadomości, stanem ducha narodu, niektórzy mówią, że jest jakością moralną. Dzisiaj tego brakuje".
W czasie uroczystości głos zabrała także Beata Szydło. Powiedziała, że praca i pokora, taki będzie ten rząd. Przemawiając do zgromadzonych pod Krzyżem Katyńskim osób, dziękowała za poparcie w wyborach. Jak podkreśliła, przed PiS jest teraz dużo pracy, ale się jej nie obawia. "Ten rząd, który będzie brał odpowiedzialność za naszą ojczyznę, to wspaniali ludzie. Prawi, pracowici, odpowiedzialni" - powiedziała. "Kiedy zapytałam młodego kandydata na ministra, który nie ma wielkiego doświadczenia w polityce o to, co chciałby zrobić, jak wyobraża sobie swoją pracę w ministerstwie, powiedział mi dwa słowa: praca i pokora. I taki będzie taki rząd" - mówiła Szydło, a zgromadzeni nagrodzili ją oklaskami.
Wcześniej prezes partii Jarosław Kaczyński i kandydatka na premiera Beata Szydło złożyli kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II-go. Uczestniczyli w Mszy Świętej na Wawelu, potem oddali hołd marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu oraz Lechowi i Marii Kaczyńskim. Złożyli także wieńce pod Krzyżem Katyńskim u stóp Wzgórza Wawelskiego.
Teresa Gut, PAP, Wacha