- A
- A
- A
Interwencja: Las znaków drogowych na ulicach Małopolski
Specjaliści alarmują: na naszych drogach jest za dużo znaków drogowych. Według nich kierowcy nie są w stanie wszystkich zauważyć i zapoznać się z ich treścią. Tymczasem miasta wydają miliony złotych na ich utrzymanie.Kraków, ul. Podwale. Przy 50-metrowym odcinku ulicy stoi 15 znaków informujących o zmianach stref, ograniczeniach prędkości, pierwszeństwie czy ruchu jednokierunkowym. Stolica Małopolski jest w całym województwie rekordzistą, jeżeli chodzi o zagęszczenie informacje drogowych - przy ulicach Krakowa stoi około 80 tys. znaków, na których utrzymanie miasto rocznie wydaje ok 1,7 mln złotych.
Problem ten dotyczy też mniejszych miast. Mieszkańcy Nowego Targu wrzucają już do internetu filmy, w których liczą znaki na poszczególnych ulicach. Najwięcej jest ich na ul. Kazimierza Wielkiego - na 350-metrowym odcinku tej drogi można znaleźć 57 znaków drogowych.
"Tymczasem taka ilość znaków drogowych nie zawsze jest pomocna. Kierowca nie jest w stanie się w tym odnaleźć" - przekonuje Andrzej Lubertowicz z Akademii Bezpiecznej Jazdy. Jak twierdzi, "w Niemczech i Danii prowadzono eksperyment, w którym usunięto wszystkie znaki drogowe w kilku mniejszych miejscowościach. Natychmiast upłynnił się ruch i zmniejszyła się liczba wypadków. Kierowcy nauczyli się po prostu myślenia na drodze, zwracali uwagę na to co się dzieje wokół nich".
[
]
O tym, że nie wszystkie znaki drogowe w Małopolsce są potrzebne wie też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która w tym roku prowadziła akcję usuwania niepotrzebnych znaków. Zlikwidowano 50 ograniczeń prędkości, znaków "ustąp pierwszeństwa" i zakazów zawracania. Podobne inicjatywy organizuje też krakowski ZIKiT - "kilka lat temu usunęliśmy większość znaków w ścisłym centrum Krakowa, wprowadzając wszędzie skrzyżowania równorzędne" - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Jak zapewnia - "jesteśmy otwarci na sygnały od mieszkańców, jeżeli zobaczą jakieś według nich niepotrzebne informacje przy ulicach".
[
]
Sygnały i zdjęcia niepotrzebnych lub absurdalnych znaków mogą Państwo też przesyłać do nas: [email protected].
[
]
(Karol Surówka/ko)
[
]
O tym, że nie wszystkie znaki drogowe w Małopolsce są potrzebne wie też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która w tym roku prowadziła akcję usuwania niepotrzebnych znaków. Zlikwidowano 50 ograniczeń prędkości, znaków "ustąp pierwszeństwa" i zakazów zawracania. Podobne inicjatywy organizuje też krakowski ZIKiT - "kilka lat temu usunęliśmy większość znaków w ścisłym centrum Krakowa, wprowadzając wszędzie skrzyżowania równorzędne" - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Jak zapewnia - "jesteśmy otwarci na sygnały od mieszkańców, jeżeli zobaczą jakieś według nich niepotrzebne informacje przy ulicach".
[
]
Sygnały i zdjęcia niepotrzebnych lub absurdalnych znaków mogą Państwo też przesyłać do nas: [email protected].
[
]
(Karol Surówka/ko)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:25
Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach
-
13:21
Jedna z krakowskich tradycji przerwana. Kwiaciarki nie złożyły życzeń Adasiowi
-
13:05
Co im wyszeptał las?
-
12:18
Światło w mroku. Monika Dudek o zimie, świętach i powrocie do istoty tradycji
-
12:00
Filozofia na tropie Kevina, który został sam w domu. Co chce nam powiedzieć nieśmiertelny świąteczny klasyk?
-
10:53
W Zakopanem święta w śnieżnej scenerii. Trudne warunki na tatrzańskich szlakach
-
10:22
W Kopalni Soli w Wieliczce oraz Bochni już rozpoczęli świętowanie Bożego Narodzenia
-
09:52
Straż pożarna ostrzega przed pożarami podczas świąt. Winna jest głównie... nieuwaga
-
09:31
Wiek to tylko liczba. Krzysztof Cugowski w świątecznej rozmowie w Radiu Kraków
-
08:59
Car słucha bajek. Putin i samonapędzający się błąd Kremla
-
08:36
Kraków chce w kosmos. Prezydent Miszalski ze specjalną prośbą do premiera Tuska
-
07:52
Etnografka: Choinka to następczyni podłaźniczki
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze