Marszałek Witold Kozłowski tłumaczył dziś, że powodem są kwestie formalne związane ze zmianami wprowadzanymi w dokumentach.

Tym ostatnim półkrokiem będzie podpisanie umowy host city. To nastąpi z przyczyn niezależnych od nas Europejskie Stowarzyszenie Komitetów Olimpijskich po prostu nie zdąży w tak krótkim czasie i będzie to podpisane w ostatnim tygodniu kwietnia i to już definitywne załatwienie wszystkich kwestii formalnych związanych z przygotowaniami.

Pierwotnym terminem podpisania tej ostatecznej umowy była przyszła środa, czyli 13 kwietnia. Tymczasem po zeszłotygodniowym podpisaniu dokumentów zapewniających pieniądze na inwestycje w infrastrukturę drogową, dziś przyszedł czas na gwarancje finansowania zadań sportowych. Jak mówił minister sportu Kamil Bortniczuk, chodzi o trzy kluczowe zadania. Najważniejszym z nich jest modernizacja stadionu miejskiego imienia Henryka Reymana.

Dzięki temu uzyskamy zupełnie nowe funkcjonalności. Będzie można tam mogły odbywać się koncerty, szereg imprez o charakterze widowiskowym, co długookresowo dla Krakowa jako zarządcy będzie miało kapitalne znaczenie. To też przebudowa toru do kajakarstwa górskiego i budowa nowego toru do kajaków płaskich w ośrodku na Kolnej oraz budowa boisk do koszykówki 3x3 przy obiekcie Cracovii.

Minister zapewniał, że choć do imprezy pozostało 14 miesięcy, miasto jest w stanie zdążyć z wykonaniem dofinansowanych zadań:

Czasu jest niewiele, ale na etapie negocjacji i ostatecznego układania list tych inwestycja, które będziemy wspierać, pozostawiliśmy ostatecznie te inwestycje, które dają bardzo dużą szansę na realizację w zakładanym przez nas terminie, czyli do końca maja przyszłego roku.

Remont stadionu Wisły będzie najdroższą spośród tych inwestycji, bo pochłonie aż 89 milionów złotych. Jak zapewniał prezydent Jacek Majchrowski - obiekt przejdzie kompleksową przebudowę:

Sam remont będzie głównie dotyczył takich rzeczy, które wymagają zmiany: oświetlenia, instalacji nisko-prądowych, ale także zrobienia podjazdu, żeby mogły większe ciężarówki wjeżdżać na płytę stadionu, i elewacji stadionu.

Tymczasem aktywiści zwracają uwagę, że w ramach inwestycji sportowych na Igrzyska w Krakowie nie powstaną żadne nowe znaczące obiekty sportowe, a miasto rozwiąże jedynie problem kosztownego remontu stadionu przy ulicy Reymonta. Jak podkreśla Joanna Malita - Król z komitetu Mieszkańcy Przeciw Igrzyskom, patrząc na tempo i sposób realizacji niektórych zadań w mieście trudno mieć pewność, że miasto zdąży z wypełnieniem wziętych na siebie zobowiązań.

Przetargi, do tego dochodzą opóźnienia, bo zawsze są. Dostarczenie materiałów może też być opóźnione z uwagi na sytuację geopolityczną. Istnieje we mnie przekonanie graniczące z pewnością, ze nie zdążymy.

A to oznaczałoby kolejną imprezę sportową po Euro 2012, kiedy obiekty były gotowe już po wydarzeniu