- A
- A
- A
Hałdy śmieci na "Szlaku Orlich Gniazd" koło Krakowa
Opony, wersalka, butelki, wiaderka, gruz i zderzaki - wszystko to znalazł nasz słuchacz Rafał Gajczewski przy"Szlaku Orlich Gniazd", łączącym Kraków z Ojcowem."Atrakcje" na szlaku
Śmieci wysypano w okolicach słynnego zabytkowego Czerwonego Mostku na północy Krakowa. Ponieważ dzikie wysypisko leży tam już od dawna i nikt z nim nic nie robi, postanowiliśmy powiadomić służby gminne odpowiedzialne za porządek w Krakowie. Jak przekonał się reporter Radia Kraków Karol Surówka, zadanie nie było łatwe.
-
-
-
-
-
-
crop_free
1
/ 6
O pomoc można poprosić Związek Gmin Jurajskich, by organizacja poinformowała gminę drogą pisemną. Jak ustaliło Radio Kraków , gmina Zielonki zaalarmowała urząd miasta w Krakowie o dzikim wysypisku w okolicach Czerwonego Mostka prawie dwa tygodnie temu, bez efektu.Reporter radia Kraków Karol Surówka do Związku Gmin Jurajskich, opiekującego się tym szlakiem. Jak się jednak okazało, opiekowanie nie oznacza sprzątania, którym organizacja się nie zajmuje. jak wyjaśnił Robert Nieroda, dyrektor Związku Gmin Jurajskich za sprzątanie każdego odcinka szlaku odpowiada ktoś inny.
Wysypisko znajduje się na terenie gminy Kraków. Miejskiej Przedsiębiorstwa Oczyszczania odsyła jednak do Zarzadu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który rzekomo zajmuje zielenią w mieście. Tam z kolei poinformowano, że jest to zieleń otwarta a nie park, wiec należy wrócić do MPO. "W okolicach dzikiego wysypiska podobno byli inspektorzy i śmieci nie znaleźli" - wyjaśniała rzeczniczka jednostki Krystyna Paluchowska. Szlak tymczasem nadal był zaśmiecony. Dopiero po trzeciej już interwencji w MPO otrzymaliśmy informację, że inspektorzy najwyraźniej byli w złym miejscu i jutro raz jeszcze tam wrócą. Termin sprzątania wyznaczono na przyszły tydzień.
(Karol Surówka/jg)
Wysypisko znajduje się na terenie gminy Kraków. Miejskiej Przedsiębiorstwa Oczyszczania odsyła jednak do Zarzadu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który rzekomo zajmuje zielenią w mieście. Tam z kolei poinformowano, że jest to zieleń otwarta a nie park, wiec należy wrócić do MPO. "W okolicach dzikiego wysypiska podobno byli inspektorzy i śmieci nie znaleźli" - wyjaśniała rzeczniczka jednostki Krystyna Paluchowska. Szlak tymczasem nadal był zaśmiecony. Dopiero po trzeciej już interwencji w MPO otrzymaliśmy informację, że inspektorzy najwyraźniej byli w złym miejscu i jutro raz jeszcze tam wrócą. Termin sprzątania wyznaczono na przyszły tydzień.
(Karol Surówka/jg)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:00
Czy powinniśmy cenzurować „Mikołajka”?
-
20:04
IMGW ostrzega przed marznącymi opadami, oblodzeniem i intensywnymi opadami śniegu
-
19:47
Andrzej Betlej jedynym kandydatem w drugim etapie konkursu na dyrektora Zamku na Wawelu
-
19:41
Rodzice, inwestujcie w przyjaźnie waszych dzieci
-
19:36
Zmarł Wiktor Pysz
-
19:09
Drugiego takiego ze świecą szukać
-
18:51
Szymon Makuch: „Relacja z ojcem była bolesna, ale nauczyła mnie, jak walczyć o siebie”
-
18:20
Czy czeka nas kościelne Me Too?
-
18:17
Szymon Makuch: „Relacja z ojcem była bolesna, ale nauczyła mnie, jak walczyć o siebie”
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze