Strażnicy przyznają, że coraz częściej są wzywani do łapania egzotycznych zwierząt - pająków, węży czy jaszczurek. "Od bardzo wielu lat jeździmy na tego rodzaju interwencje, ale muszę powiedzieć, że tendencja jest wzrostowa. Krótko mówiąc - z roku na rok tego typu zgłoszeń od mieszkańców Krakowa przybywa" - mówi Marek Anioł, rzecznik prasowy krakowskiej Straży Miejskiej.
"Egzotyczne zwierzęta są coraz popularniejsze, a ludzie nie wiedzą jak odpowiednio zabezpieczyć terrarium" - mówi w rozmowie z Radiem Kraków weterynarz i terrarysta Mariusz Czudejko.
"Musimy przewidzieć, że każdą szczelinę wąż sobie wykorzysta, więc wszystkie szczeliny muszą być zabezpieczone. Jeżeli jest to terrarium szklane i mamy przestrzenie między rozsuwanymi szybami, w bardzo łatwy sposób można zabezpieczyć to naklejając jakiekolwiek uszczelki między takie szyby" - tłumaczy weterynarz.
Jak dodaje Czudejko - często też gady porzucane są przez właścicieli, którym znudziło opiekowanie nad swoim zwierzęciem. Weterynarz apeluje, by nie kupować egzotycznych węży, pająków czy jaszczurek zbyt pochopnie, np. jako prezent świąteczny: - To kosztowne w utrzymaniu zwierzęta, które wymagają sporo czasu i wiedzy. Trzeba zbudować odpowiedniej wielkości terrarium, wyposażone w odpowiednie lampy i systemy nawilżania. Dodatkowo węże, jaszczurki czy kameleony powinno się możliwie rzadko dotykać, o głaskaniu nie wspominając. To coś dla pasjonatów, nie dla osób, które nie mają innego pomysłu na prezent.
"A jeśli zobaczymy w naszym ogródku węża bądź egzotycznego pająka zachowajmy zimną krew. Nie podchodźmy, zadzwońmy na 986 i poinformujmy straż" - radzi Marek Anioł.
(Karol Surówka/jp)