We wtorek w południe w placówkach medycznych w całej Polsce upamiętniono zamordowanego lekarza. Tak było też przed Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie.
W Krakowie doktora Tomasza Soleckiego upamiętniono minutą ciszy i sygnałami alarmowymi karetek. Przypomniano także apel medyków o walkę z agresją i mową nienawiści.
- Serdeczny, pracowity i pomocny, oddany pacjentom i swojej pracy - tak swojego przyjaciela i współpracownika wspomina ortopeda dr Piotr Guzik ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. "Nie straciliśmy lekarza, nie straciliśmy jakiejś bezdusznej osoby, tylko straciliśmy wspaniałego człowieka. Nie pozwolimy na to, żeby do takich aktów dochodziło więcej" - mówił.
- Nie możemy pogodzić się z tą stratą - dodaje profesor Artur Gondek, kierownik oddziału ortopedii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. "Trudno sobie wyobrazić równie ułożonego, grzecznego i rozsądnego człowieka. I mądrego, i takiego, który cały czas dążył do tego, żeby poprawiać swój poziom zawodowy" - dodał.
Pośmiertnie doktor Tomasz Solecki został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Ortopeda został zamordowany tydzień temu w gabinecie, w którym przyjmował pacjentkę. Trzydziestopięcioletni napastnik - funkcjonariusz Służby Więziennej - zaatakował go nożem. Mimo wysiłków zespołu szpitala lekarz zmarł. Prokuratura postawiła sprawcy zarzuty zabójstwa oraz usiłowania ataku na pielęgniarkę. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie.