Mogą to być fotografie z wyjazdów na wczasy, z imprez rodzinnych czy po prostu z wizyty u mechanika. Najciekawsze z nich zostaną nagrodzone i zaprezentowane na wystawie "P jak paradoks". Opowieść o Fiacie 125p".
- Największym paradoksem jest fakt, że mówi się „polski fiat”, ale był to samochód w całości zaprojektowany przez Włochów – tłumaczy tytuł wystawy Iwo Wachowicz z muzealnego działu gromadzenia zbiorów – Traktowany był jako nasza duma narodowa, ale stworzyli go Włosi tylko przy naszych drobnych sugestiach.
"Kiedy kupowałem dużego fiata, znajomi byli dość mocno zdziwieni. A teraz, jak właściciel kilkunastu takich aut... jestem w ich oczach super gościem!" - śmieje się w rozmowie z reporterką Radia Kraków Borys Bilan, kolekcjoner.
Zdjęcia z dużym fiatem można przesyłać do Muzeum Inżynierii Miejskiej drogą elektroniczną do 15 września. Otwarcie wystawy jest planowane 30 września.
Magdalena Zbylut/wm