Słynny pomnik Solidarności w Nowej Hucie niszczeje, a miasto nie ma pieniędzy na jego renowację. W tym roku nie udało się zabezpieczyć odpowiedniej kwoty na remont. Koszt szacuje się na około 350 tysięcy złotych. Zarząd Zieleni Miejskiej informuje, że nawet gdyby środki znalazły się w budżecie w najbliższych dniach, naprawa i tak musiałaby zaczekać.
- Nie mamy środków. Jeżeli takie środki pojawiłyby się, bo czasami w ciągu roku pojawiają się jakieś oszczędności, to musimy sobie zdawać sprawę, w jakim momencie roku jesteśmy. Mamy październik, to jest kwestia aktualizacji kosztorysu, ogłoszenia przetargu, rozstrzygnięcia przetargu. Pewnie po rozstrzygnięciu już wkroczymy w sezon mocno jesienno-zimowy, kiedy nie będzie możliwe przeprowadzenie prac pod kątem technologicznym - tłumaczy Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Pomnik Solidarności znajduje się na Placu Centralnym w Nowej Hucie. Radni, którzy nagłośnili problem, zauważają, że zniszczony jest każdy element zabytku. Daty jego naprawy na ten moment nie da się jednak przewidzieć.