- A
- A
- A
Chciał płacić mniej za prąd. Zapłaci 1000 zł kary?
Ukryte opłaty, niejasne zasady, kruczki w umowach – o tym, że podpisując umowę z firmami oferującymi nam „tani prąd” trzeba uważać, mówiliśmy i pisaliśmy już wielokrotnie. Jak się teraz okazuje, oczy szeroko otwarte trzeba mieć też czytając korespondencję od dużych koncernów energetycznych. Naszemu słuchaczowi za zignorowanie kartki dołączonej do rachunku od Taurona grozi bowiem kara - 1000 złotych.Kilka tygodni temu pan Adam* chciał zmienić dostawcę energii. Znalazł nową ofertę, a do Taurona wysłał pismo, w którym dziękując za lata współpracy wyjaśnia, że chce zerwać umowę. Gdy otrzymał odpowiedź, mógł się czuć zagubiony.
„W związku z naruszeniem zasad (…) warunków regulaminu oferty ‘Gwarancja Ceny 2015’ informujemy, że zostaną wobec Państwa zastosowane działania sankcyjne" . "Działania sankcyjne” to 50 zł za każdą MWh przewidywanego zużycia energii za czas trwania umowy, która została zerwana. Jak twierdzi, w jego wypadku w sumie wyszło około 1000 zł. Sęk w tym, że Pan Adam żadnej umowy nie podpisywał.
Jak się okazało, kilka tygodni wcześniej do jednego z rachunków za prąd dołączona była kartka z krótkim tekstem. Obok zdjęcia uśmiechniętego pana w garniturze była informacja o przyznaniu upominku – „karty Tauron Zdrowie – Rodzinny Program Opieki Stomatologicznej”. W drugim akapicie uśmiechnięty pan mówi, że przygotował dla pana Adama dwuletnią umowę „Gwarancja Stałej Ceny 2015”.
Na samym dole, mniejszym i bledszym drukiem była informacja, że jeśli pan Adam nie chce nowej umowy, musi pisemnie ją wypowiedzieć w ciągu 14 dni. W przeciwnym wypadku, bez podpisów, ani nawet rozmowy, zwiąże się z Tauronem na kolejne dwa lata. – Nawet nie pamiętam, żeby takie pismo przyszło. Być może uznałem je za kolejną reklamę. Często z rachunkami przychodzi taka makulatura – mówi pan Adam.
Dzwonimy do Taurona, by zapytać o tę formę zawierania umów. – Wszystko w tej sprawie zrobiliśmy fair – przekonuje Elżbieta Bukowiec, rzecznik działu sprzedaży Taurona i dodaje – „ w 2011 roku Pan Adam podpisał z nami umowę na inną promocję. W niej zaznaczyliśmy, że w formie listownej możemy wysłać informacje o kolejnych ofertach".
Pana Adama poprosiliśmy o kopię tej umowy. W niej czytamy, że „odbiorca wyraża zgodę na otrzymywanie informacji handlowych” oraz że „zmiany umowy będą następować poprzez dostarczenie pisemnych propozycji”. To wszystko. Po dwóch latach zakończyła się umowa z 2011 roku, później przez rok nie było żadnych promocji. Aż do tego miesiąca, w którym Tauron wysłał informację o automatycznym „przedłużeniu się” umowy, która przez rok już nie obowiązywała.
- Takie działanie ze strony Taurona przez sąd prawdopodobnie zostanie uznane za niezgodne z prawem – podkreśla mecenas Michał Jaworski. Jak dodaje - jeżeli postanowienia danej umowy nie były w sposób indywidualny ustalone z Panem Adamem, to wówczas nie obowiązują go - Według niego można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że Sąd Polubowny sytuację Pana Adama za „jasną” nie uzna i anuluje karę nałożoną przez Tauron.
Pan Adam tymczasem przekonuje, że kary zapłacić nie zamierza, a z przedstawicielami Taurona może się spotkać nawet w Strasburgu. – Smutne jest tylko to, że w tym kraju nawet duże państwowe firmy próbują mnie zrobić w konia – dodaje. Od Taurona tymczasem otrzymaliśmy zapewnienie, że sprawa Pana Adama zostanie „rozpatrzona” i być może „procedury zawierania umów z klientami zostaną uproszczone”.
Sprawa Pana Adama nie jest pierwszą kontrowersją związaną z umowami podpisywanymi przez Tauron. W grudniu 2012 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta uznał za „niestosowne” aż 12 klauzul w umowach zawieranych z konsumentami przez spółkę „Tauron Ciepło” w Katowicach. Chodziło głównie o sprzeczne z przepisami zapisy o możliwości wstrzymania dostaw ciepła przez spółkę oraz o uchylanie się od odpowiedzialności w przypadku niedotrzymania warunków umowy.
Co zrobić, gdy zdarzy nam się sytuacja podobna do tej, która przytrafiła się Panu Adamowi?
- Zadzwonić do Punktu Informacji dla Odbiorców Energii i Paliw Gazowych (tel.: 12 357 27 01) i dowiedzieć się o możliwościach dochodzenia swoich praw.
- Zgłosić się do Polubownego Sądu Konsumenckiego przy Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej (w Krakowie ul.Wiślna 3).
*Prawdziwe dane personalne do wiadomości redakcji
(Karol Surówka/ko)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
17:22
Wasick i Masiuk jutro popłyną w finałach
-
17:00
Puchar Świata w Trialu w Krynicy-Zdrój
-
15:14
Które jest najlepsze? W Tuchowie trwa święto wina
-
14:39
Polscy siatkarze w finale Ligi Narodów. Brazylia na kolanach
-
14:24
Cenny punkt Bruk-Betu. Ekstraklasa wróciła po trzech latach do Niecieczy
-
13:45
Twoje dziecko jedzie na kolonię? Skorzystaj z kontroli autobusu!
-
12:12
Alarm Smogowy: w Polsce wciąż oddychamy bardzo zanieczyszczonym powietrzem
-
11:35
Będzie ograniczenie prędkości na moście Kotlarskim w Krakowie
-
11:00
Niespokojnie na drogach Małopolski. Kolejny wypadek na trasie Brzesko - Nowy Sącz
-
10:43
Bruk-Bet Termalica z Pogonią przy pełnych trybunach. TRANSMISJA
-
10:40
Szansa na upały w sierpniu niewielka. Ekspert: napływ gorących mas powietrza możliwy
-
10:05
W Birkenau upamiętniono Romów i Sinti. "Widzę dziś w Polsce i Europie narastającą nienawiść do tych, którzy są inni"
-
09:45
Były fioletowe Krokusy, a teraz w Tatrach czas na... różowe dywany
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze