Jak mówił Marek Michno z klubu Gazety Polskiej, który prowadził uroczystość w Krakowie, uczestnicy nie rozumieją agresji bo ich celem jest jedynie walka o prawdę dotyczącą przyczyn katastrofy:
Pierwszy warunek to jest prawda. Chcemy dowiedzieć się prawdy, co się wydarzyło nad Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.To jest nasz obowiązek, nas jako narodu polskiego. Drugi warunek to domagamy się sprawiedliwości. To nie może być tak, że mieszkamy w państwie, w którym wszelkiego rodzaju hochsztaplerzy polityczni bawią się w politykę a później doprowadzają do tragedii i obwiniają tych, którzy zginęłli.
Podczas dzisiejszych obchodów modlono się także za rząd, prezydenta Andrzeja Dudę i Jarosława Kaczyńskiego.
Joanna Orszulak/bp