Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Centrum Krakowa bez sieci trakcyjnej dzięki "Lajkonikom"?

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2021.02.04 21:12 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 03:51 )
Czy "Lajkoniki" sprawią, że będzie można wyrzucić sieć trakcyjną z centrum Krakowa? Państwo pytają, my sprawdzamy. Przypomnijmy, Kraków posiada już dwa takie tramwaje, które mogą pokonać odległość trzech kilometrów z opuszczonym pantografem, wykorzystując energię z akumulatorów. Natomiast każdy zamówiony "Lajkonik" ma też możliwość zamontowania takiego systemu w każdej chwili. Po Krakowie jeździ już ich 26. Docelowo ma się ich pojawić aż 110.

Fot. Maciek Skowronek

Możliwości technologiczne już na pewno takie są. Kiedy - to już inna kwestia. Niewykluczone jednak, że uwolnienie zabytkowej części miasta może być koniecznością: - Od jakiegoś czasu postępuje konieczność ściągania linii trakcyjnych z budynków ze względu na opór właścicieli posesji. I trzeba stawiać słupy. Na niektórych ulicach nie jest to szczęśliwe rozwiązanie z punktu widzenia ładu przestrzennego i estetyki, więc myślę, że powinniśmy te pierwsze tramwaje, które są wyposażone w taki system, pilotażowo testować, sprawdzać w warunkach bojowych- mówi Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego.

Nie da się też ukryć, że po to też zamówiono w sumie cztery "Lajkoniki" z takim systemem, aby te rozwiązania sprawdzać. Pierwsze testy odbyły się pod koniec zeszłego roku i wtedy tramwaj z opuszczonym pantografem przejechał właśnie przez centrum miasta: - Przez plac Wszystkich Świętych, ulicę Franciszkańską, Straszewskiego, Podwale i Dunajewskiego z opuszczonym pantografem, bez korzystania z sieci trakcyjnej. Pantograf motorniczy podnosił dopiero na przystanku Stary Kleparz - opisuje Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK.

Obecnie po krakowskich torowiskach jeździ 26 „Lajkoników”, do końca roku ma być ich w sumie 50, a do końca 2023 roku w sumie 110. I tutaj pojawia się problem. Mimo że to duża liczba, nie da się sprawić, aby w ścisłym centrum w rejonie pierwszej obwodnicy udało się jeździć samymi "Lajkonikami". A tylko w takim wypadku można by pozbyć się sieci trakcyjnej.

Tak naprawdę ze względu na to, ile linii przejeżdża przez ścisłe centrum, musiano by wymienić cały tabor na tramwaje z takimi możliwościami, czyli musiałoby być ich około trzystu.

Inna sprawa jest już jednak z jednym korytarzem tramwajowym, czyli na przykład taką jedną ulicą Długą - tam ta liczba byłaby już zadowalająca, przyznaje Łukasz Franek, dyrektor ZTP: - Minimum to jest 50, być może do 100 tramwajów, żeby mieć taką elastyczność, żeby potem nie musieć się gimnastykować, że nie możemy zrobić objazdu przez Długą, bo nie mamy tramwajów. To trzeba oczywiście przeliczyć, ale tak na szybko to minimum 50 tramwajów.

Nazwa ulicy Długiej nie pada tutaj bez przyczyny, ponieważ to miejsce, gdzie jak mówią urzędnicy oraz eksperci, najlepiej byłoby pozbyć się sieci trakcyjnej: - Właściciele kamienic nie wyrazili zgody podczas ostatniego remontu na to, żeby instalacja elektryczna była do ich własności przymocowana. Konsekwencją były właśnie te wielkie, ciężkie słupy, które po pierwsze utrudniają przejście pieszym, po drugie ograniczają w ogóle funkcjonalność tej ulicy. I w tym przypadku łatwo sobie wyobrazić likwidację tej infrastruktury elektrycznej na tym odcinku i wtedy taki tramwaj składa pantograf, przejeżdża bez zasilania, potem go rozkłada, jedzie dalej – mówi profesor Andrzej Szarata z Politechniki Krakowskiej. Pozbycie się kabli byłoby przydatne, gdyby inne plany miasta się sprawdziły: - Jeżeli dojdzie do skutku koncepcja zbudowania tuneli tramwajowych, które umożliwią w ogóle wrzucenie części taboru pod ziemię, to wtedy mamy zupełni inne otwarcie. Zostawiamy tylko tory, likwidujemy z góry przewody elektryczne, przestrzeń zyskuje zupełnie nową jakość, a ten tabor, który będzie jeździł, ma możliwość górą albo dołem.

Pomysł uruchomienia fragmentu linii tramwajowej bez sieci trakcyjnej w Krakowie już był. Zarząd Transportu Publicznego chciał wybudować zupełnie nowe torowisko koło Wawelu - ulicą Straszewskiego i Podzamcze. Mimo pozytywnych opinii ekspertów kategoryczne "nie" postawiła Małopolska Konserwator Zabytków. Wszystko przez pobliskie zabytki wraz z zamkiem oraz fakt, że gdyby rozpoczęto taką budowę, same prace archeologiczne mogłyby potrwać siedem lat. Tutaj oczywiście żadnych wątpliwości by nie było, a nawet raczej zachęta ze strony konserwator zabytków: - Przy przebudowie kolejnych ulic bardzo istotną sprawą jest całe oprzyrządowanie techniczne, to w jaki sposób te elementy trakcji są zamontowane, w jaki sposób są podwieszone, jak są skonstruowane, jakie są umieszczone słupy. Wydaje mi się, że jest to kierunek słuszny - przyznaje Monika Bogdanowska.

Co innego już jeśli chodzi o możliwości techniczne i finansowe. W zamówieniu złożonym przez miasto jedynie cztery "Lajkoniki" mają mieć możliwość jazdy bez kontaktu z siecią trakcyjną. Reszta ma mieć taką możliwość, ale nie wiadomo, jaki byłby koszt zamontowania takiego systemu w jednym tramwaju. Tym bardziej, że te rozwiązania są cały czas ulepszane. Jeśli jednak miasto będzie starało się zdemontować sieć trakcyjną choć w jednym miejscu, to raczej nie przed otrzymaniem wszystkich 110 lajkoników.

 

Tomasz Bździkot/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię