Chodzi między innymi o przekroczenie uprawnień oraz przyjmowanie korzyści majątkowych
przez osoby, które sprawują lub sprawowały funkcję publiczne. A w centrum była wiceprezydent Krakowa
"Materiał zgromadzony w tym śledztwie pokazywał, że była zastępca prezydenta miasta Krakowa wykorzystywała swoje wpływy po to, aby pracownicy urzędów traktowali preferencyjnie konkretnych deweloperów obsługiwanych przez prywatną spółkę. Niewykluczone są dalsze zatrzymania" - opisuje Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Jak mówi prokurator Janusz Hnatko, chodzi o sprawy sprzed trzech lat.
"To postępowanie dotyczy lat 2018-2019. Postępowanie toczy się już od dłuższego czasu. Do tej pory gromadzono dokumentację, przesłuchiwano świadków. To wszystko doprowadziło do tego, że w tej chwili będą tym osobom przedstawiane zarzuty" - wyjaśnia Hnatko.
Śledczy jednak nie zdradzają innych szczegółów. Natomiast pytani o sprawę krakowscy urzędnicy zapewniają, że nie wiedzą, o co dokładnie chodzi, też nie znają szczegółów śledztwa i nie wiedzą, jakie są podstawy zatrzymania. Deklarują jednak ścisłą  współpracę z organami ścigania. Wicedyrektorka Zarządu Dróg Miasta Krakowa, Janina P., ma utracić stanowisko.


ZDMK: Nie mamy wiedzy na temat śledztwa


"Nie mamy żadnej wiedzy na temat śledztwa, które jest prowadzone przez organy ścigania. Trudno nam odnieść się do tej sytuacji. W siedzibie Zarządu Dróg nie są prowadzone żadne czynności. Nie wiemy, jaki jest powód zatrzymania pani dyrektor oraz jakie zarzuty jej postawiono" - komentuje Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZDMK. "Deklarujemy pełną współpracę ze służbami. I mamy nadzieję, że wszelkie wątpliwości zostaną szybko wyjaśnione" - dodaje.


Urząd Miasta Krakowa: nie mamy wiedzy na temat śledztwa prowadzonego przez organy ścigania

W przekazanym PAP oświadczeniu Urząd Miasta Krakowa odniósł się do zatrzymań miejskich urzędników, których w czwartek dokonało CBA. Instytucja wskazała, że "nie posiada wiedzy na temat śledztwa prowadzonego przez organy ścigania".

Centralne Biuro Antykorupcyjne we wspólnej akcji z policją zatrzymało pięć osób, które miały wręczać i przyjmować łapówki w zamian za korzystne rozstrzygnięcia spraw administracyjnych w Krakowie.

Wydział Komunikacji społecznej Biura poinformował PAP, że do zatrzymań doszło w czwartek, a zatrzymani to prezydent i dyrektor Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie, były dyrektor wydziału Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Krakowa oraz zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Do sprawy w czwartkowym oświadczeniu odniósł się miejski urząd. "W związku z zatrzymaniem (...) informujemy, że Urząd Miasta Krakowa nie posiada wiedzy na temat śledztwa prowadzonego przez organy ściągania, a tym samym nie ma możliwości odniesienia się do sytuacji" - napisano w przesłanej PAP informacji.

W oświadczeniu zadeklarowano "wolę pełnej współpracy zarówno z prokuraturą prowadzącą śledztwo, jak i z CBA", a także wyrażono nadzieję, że "jakiekolwiek wątpliwości dotyczące działalności pracowników samorządowych zostaną jak najszybciej wyjaśnione". "Nie przesądzamy o winie, jednak ze względu na dobro śledztwa i Pani Dyrektor (z-cy dyrektora zarządu dróg - PAP), do czasu wyjaśnienia sprawy zostanie ona przesunięta na inne stanowisko" - czytamy w oświadczeniu.


Oświadczenie klubu PiS w Radzie Miasta Krakowa

"Klub Prawo i Sprawiedliwość jako pierwszy od kilku lat wielokrotnie interweniował w sprawie chaotycznej zabudowy Krakowa, a w szczególności wydawania pozwoleń na budowę budzących wątpliwości. W tej sprawie podejmowaliśmy szereg działań, włącznie ze wspieraniem Forum Ochrony Przestrzeni i zwołaniem nadzwyczajej sesji Rady Miasta Krakowa 7 marca 2018 roku. Na nasz wniosek podjęto uchwałę, w której radni zobowiązali Prezydenta do wyjaśnienia 6 wskazanych przez mieszkańców przykładów kontrowersyjnych decyzji budowlanych.
Prezydent Jacek Majchrowski, z którego upoważnienia urzędnicy wydają pozwolenia na budowę zarzucał nam, że mamy motywacje polityczne, a wszystkie zarzuty, które przedstawiliśmy są pozbawione podstaw. Sprawa wpływania przez prominentnych urzędników w Krakowie na rzecz wydawania korzystnych decyzji administracyjnych dla deweloperów była tajemnicą poliszynela, co dzisiaj potwierdziła Prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymując byłą zastępczynię prezydenta Elżbietę K., której podlegał zarówno Wydział Architektury wydający pozwolenia na budowę, jak i Biuro (dzisiaj Wydział) Planowania Przestrzennego tworzący miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.
Liczymy, że ostatecznie uda się wyjaśnić cały proceder.
Michał Drewnicki
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa
Włodzimierz Pietrus
Przewodniczący Klubu PiS
w Radzie Miasta Krakowa"